Całowali się długo. Od czasu, gdy Jimin wyznał Yoongiemu, że ten mu się podoba, była to jedna z ich ulubionych czynności, gdy tylko mieli chwilę sam na sam.
Na początku był to tylko nijaki popęd, jednak z czasem obojgu zaczynały szybciej bić serca, uśmiech drugiego zaczął wywoływać po prostu szczęście.
Obaj czuli to samo. Że zbliżają się do siebie, a początkowa fascynacja zaczyna małymi kroczkami stawać się czymś większym, piękniejszym. Chociaż było zbyt wcześnie, żeby potrafili nazwać to, co powoli rozrastało się w ich sercach.
Mimo to, wiedzieli, że to już nie jest pusta ochota na posiadanie drugiego. Pojawiło się przywiązanie, troska.
Jako pierwszy zrozumiał to wszystko Yoongi. Może i z pomocą Taehyunga, jednak to z jego strony wyszła inicjatywa.
- Park Jimin, zakochałem się w tobie. - szepnął, gdy na chwilę oderwali się od siebie, aby zaczerpnąć powietrza między pocałunkami.
- Ja ciebie też, Min Yoongi-hyung. Chciałbym z tobą być. Czy zgadzasz się, żeby być moim chłopakiem?
- Czy to nie oczywiste? Tak.
CZYTASZ
Polaroid [Yoonmin]
FanfictionPoczątkujący fotograf pod pseudonimem AgustD postanawia rozpocząć publikację swoich dzieł, jednak jego kariera nie rozwija się pomyślnie. Do czasu... #153 w fanfiction >22.12.2017 #75 yoonmin #47 taekook