- Min Yoongi, chodź do mnie, ale już! - Usłyszał zza drzwi głos swojego najlepszego przyjaciela, próbującego dostać się do pokoju.
- Czekaj no... - Podniósł się z łóżka, starając się tym samym nie obudzić swojego chłopaka, tulącego się do jego ręki.
Podszedł do drzwi i otworzył, od razu zasłaniają usta rozwrzeszczanemu przyjacielowi. Popatrzył na niego pytająco, a ten tylko złapał go za rękaw i wyciągnął za próg.
- Przypomniałem sobie - Tae uśmiechnął się chyba najszerzej w życiu, za to jego przyjaciel parsknął śmiechem. Jego przyjaciel to najbardziej urocza i jednocześnie najzabawniejsza osoba, jaką dane mu było kiedykolwiek poznać.
- To świetnie, jak wrażenia? - Cały czas starał się nie dusić ze śmiechu.
- Oj świetnie. Dużo się całowaliśmy i w ogóle... No po prostu super no.
- To wszystko? Czy coś jeszcze sobie przypomniałeś? - Yoongi pogłaskał przyjaciela po włosach, tak jakby był dobrym pieskiem.
- Idziemy pojutrze na imprezę. Z Namjoonem, Jinem, mną, Kookim... Jeszcze może Hoseok by przyjechał... - Widząc znaczący uśmiech hyunga, sam się uśmiechnął, robiąc lennyface'a.
- Jak my się dobrze rozumiemy... Ale pewnie znowu się skończy dosyć dziwnie, nie sądzisz?
- Tym razem może ja zaliczę królika...
CZYTASZ
Polaroid [Yoonmin]
FanfictionPoczątkujący fotograf pod pseudonimem AgustD postanawia rozpocząć publikację swoich dzieł, jednak jego kariera nie rozwija się pomyślnie. Do czasu... #153 w fanfiction >22.12.2017 #75 yoonmin #47 taekook