68

1.9K 160 16
                                    

Wrócił. Tak jak obiecał Jiminowi. Mimo, że nie wyglądał już tak cudownie, wychudzony, z bladą cerą i cieniami pod oczami, wiewióreczka z czarnymi włosami przytuliła go tak mocno, jakby za ten cały miesiąc jednocześnie.

Bo tyle właśnie nie widział swojego chłopaka. Trzydzieści dni rozłąki było dla obu ciężkie, jednak dali radę. Czasem rozmawiali przez telefon, pisali do siebie.

Więc gdy tylko młodszy zobaczył swojego ukochanego, rzucił się mu na szyję nie dając nawet chwili odpocząć po długiej podróży. Po prostu zbyt mocno tęsknił przez cały ten czas. Yoongi uśmiechnął się, wtulając w chłopaka i tracąc zainteresowanie całą resztą świata. Zamknął oczy, napawając się utęsknioną bliskością.

- Ekhm, a mnie to kto przytuli? - Tuż za Jiminem, jak spod ziemi, pojawił się Taehyung z widocznym wzruszeniem w oczach.

Zanim Yoongi zdążył otworzyć usta, na jego przyjaciela wskoczył Hoseok, krzyczący na całe gardło "ja!". Nie zwracając już na nich uwagi, najstarszy złapał w dłonie policzki modela i delikatnie, jakby ten był ze szkła, pocałował go, ukazując w tym geście wszystkie uczucia, których przez miesiąc nie miał możliwości mu przekazać.

Polaroid [Yoonmin] Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz