Rozdział 9

105 5 0
                                    

Obudzilam się wcześnie . Aleks jeszcze spał . Stwierdziłam że pójdę do sklepu po coś na śniadanie . Po cichu ubrałam się i wyszłam.

Obudziłem się po tak pięknym śnie  lecz gdy otworzyłem oczy zrozumiałem że to nie był sen . Chciałem się przytulić do mojej dziewczyny ale jej nie było. Rozejrzałem się po całym mieszkaniu ale też nikogo nie było . Nie wiedziałem co się z nią stało . Nagle słyszę otwieranie drzwi.

- no jesteś skarbie , bałem się ze cie porwali .
- heh nie spokojnie poszłam tylko po coś na śniadanie . Ubierz się a ja przygotuje

Jemy tak sobie śniadanie . Jesteśmy sami w domu i jest fajnie. Mamy obydwoje do szkoły na 12 wiec spoko . Nagle Paula posmutniała a ja nw o co chodzi

- Paula co się stało ?
- Nic tylko ten chłopak z mojej klasy się do mnie przyczepił a ja go nie lubię a nawet brzydze się nim i nw co mam zrobić
- zajmę się tym . Mogę ci obiecać że po 2 lekcji juz se odpuści
- dziękuję jesteś najlepszy
- Wiem ale dzięki hehe

Od 2 godz jestem w szkole. Ten brzydal się wiecznie na mnie gapi . Aleks obiecał że coś z tym zrobi ale nie mam pojęcia co . Stoję z moimi kumpelami pod klasą i gadamy oczywiście na przeciwko stoi ten i widzę jak Aleks idzie w tym kierunku. Kurde tak przy całej klasie do mnie podejdzie  ,nie to nie możliwe. Podszedł do mnie powiedział hej skarbie i przycisnął swoje usta do moich. Matko ja się chyba nigdy nie przyzwyczaje że on jest moim chłopakiem . Po pocałunku Spojrzał na mnie I jeszcze pocałował w czoło a potem się obrócił do tamtego chłopaka

- ty jesteś Alan ?
- yy no tak a co ?
- gówno kujonie . Słuchaj masz się na moja dziewczyne tak nie gapic zrozumiano bo jak się dowiem że znowu zaczynasz to inaczej pogadamy i ten uśmiech ci z mordy zejdzie . Zrozumiano . ?
- t-ttak
- no I słusznie . Do zobaczenia w domu księżniczko ( Pocałował mnie jeszcze raz i odszedł )

Jestem już w domu. W szkole po akcji Aleksa każdy nagle chciał ze mną gadać . A jego znajomi stali z otwartymi oczami . Na ich miejscu tez bym tak zrobiła . Oglądam kabarety na kompie gdy słyszę otwieranie drzwi .

- o hej skarbie ( Pocałował mnie w policzek )
- Hej misiek a nie wiesz że jest coś takiego jak dzwonek do drzwi ?
- taa wiem ale jakoś tak z rozpędu
- mhm ( poszliśmy jednak na spacer bo musiałem się przewietrzyć .  Gdy szliśmy Aleks splótł swoje palce z moimi . Kurcze nadal nie wierze w to co się dzieje. W pewnym momencie spojrzałam na niego całego i zdałam siebie sprawę że go krzywdzę i łza mi poleciała. Aleks to zauważył i usiedliśmy na ławce .)

- Kochanie stało się coś ?
- nie
- i dlatego płaczesz ? No Paula powiedz o co chodzi .
- przepraszam
- ale za co
- za to że teraz jesteś tu ze mną
- kochanie,  zaraz , bo zaczynam się gubić , co jest grane ?
- Aleks no przecież każdy widzi że ja do ciebie nie pasuje . Powinieneś być teraz z jakąś długonogą szczupła laską a nie z taką ofiarą losu jak ja . Męczysz się przy mnie czy ty tego nie czujesz ? Zawsze chodziłeś na imprezy a teraz łazisz ze mną po parku a w czwartek odrabiales lekcje . Aleks nie widzisz że ja ci zabieram twoje wspaniałe życie ? Każdy to widzi . Ja nie chce ci stać na drodze do szczęścia . Prawda jest taka  że od 1 klasy się zastanawiałam jak to by było gdybyśmy byli razem . A teraz widzę że ja cie krzywdze . ( złapałam go za rękę płacząc najgłośniej jak mogłam) Misiek ja naprawdę cie kocham i nigdy nie zapomnę o tobie ale znajdź sobie dziewczynę z którą nie będziesz wstydził się pokazać i która też coś dla.cb zrobi jeśli wiesz co mam na myśli . A I jeszce jedno kocham cie ale nie mogę ci tego robić .( uciekłam do domu zastanawiając . Co ja właśnie zrobiłam )

Stoję w osłupieniu i nw co mam zrobić teraz . Kurde ona tak płakała i widziałem że każde słowo sprawiło jej ból . Ona naprawdę ma niską samoocenę. Fakt no wizualnie może jest tak jak ona powiedziała ale co z tego do cholery . Odeszła ode mnie mimo że mnie kocha ale chcę żebym był szczęśliwy . Kurwa no tego to jeszcze nie było . Przecież ona jest idealna dla mnie . Nosz cholera ona nie miała prawa tak pomyśleć no co ze mnie jak chłopak . Jutro jak wróci do domu to bd na nią czekać niespodzianka ja nie mogę jej stracić  za bardzo ja kocham .

Skończyłam lekcje. Mojego juz byłego chłopaka nie wiedziałam w szkole . Może  to i lepiej . To tak bardzo boli ale nie miałam innego wyjścia .
Wchodzę do domu a mama z babcia patrzą się na mnie i pokazują żebym szła do pokoju . Nie rozumiałam o co chodzi ale pi chwili zrozumiałam
Na dywanie było ułożone serce z miśków z napisami kocham cie . Na biórku stał kosz kwiatów . Obróciłem się i zobaczyłam Aleksa w koszuli . Jeny co to był za widok . Kleknął przedemna a ja nie wiedziałam co zrobić

- Aleks po co to wszystko
- po to żebym cie nie stracił
- ale wstań ok i usiądźmy bo się czuje jak byś mi się oświadczył
- kiedyś pewnie to nastąpi ale teraz coś innego . Kochanie wczoraj mnie zatkało . Naprawdę. Jestem beznadziejnym chłopakiem że tak pomyślałaś . Paula posłuchaj jesteś dla mnie idealna pod każdym względem zrozum to . Nie niszczysz mi życia tym że jesteś tylko tym że Cię nie ma . Skarbie wczoraj jak musiałem sam usypiać to tak mi ciebie brakowało. Przypomniało mi się wtedy jak spędziliśmy razem pierwszą noc . Jak się wtuliłaś we mnie . I po tym dniu się w tobie zakochałem . Paulinka proszę cię gówno mnie obchodzi co se ktoś pomyśli a po za tym nie mam  się czego przy tobie wstydzić chociaż może mojego debilizmu. Kocham cie naprawdę . Kocham cie i bd to powtarzał milion razy ale nie krzywdź mnie a przede wszystkim sobie . To jak mogę dalej cie nazywać moim skarbem ?
- no tak pewnie . I dziękuje za wszystko ( mówiłam przez łzy )
- nie ma zo co ( przytulilem ja najmocniej jak potrafiłem .) Kocham cie bardzo
- ja ciebie bardziej

Była już 24:00 więc się położyliśmy Don łóżka . To było cudowne być znowu w jego ramionach . Nagle napadła mnie myśl . No z tego co wiem to podobno niedawno zaliczał co tydzień inna laskę w klubie czyli No jest doświadczony no a ja wogóle . Wiec postanowiłam wkroczyć na ten temat

- misiek czy to boli ?
- co ? Seks ?
- no
- znaczy no za pierwszym razem na pewno będziesz odczuwać lekki ból ale potem będzie juz ok
-  a tobie nie przeszkadza że ja no wiesz
- nie nie przeszkadza mnie że jesteś dziewicą a wręcz cieszy że bd twoim pierwszym . A co chciałabyś spróbować 
- no tak
- ale wiesz ja cie nie chce do niczego przymuszac jasne
- tak pewnie chce to zrobić ale nie dziś - oczywiście poczekam . Jak bd gotowa to daj znać .

Nieśmiała i bad boyWhere stories live. Discover now