#6 (Przed)Świąteczny cud

51 5 0
                                    

* Lucifer pov *

Po dojechaniu do domu szybkim krokiem kierowałem się do drzwi. Zanim zdążyłem je otworzyć usłyszałem jak ktoś wymawia moje imię.

- Słucham bracie - odwróciłem się niechętnie

- Posłuchaj mnie, wróć przynajmniej na święta do domu, na te pare dni 

- Po co ? Na co ? 

- Ojciec chce cie widzieć ? Dawno cie cie było w domu ? 

- Z tego co wiem to ojciec sam mnie wyrzucił wiec dlaczego chce bym przyszedł do was na święta ? - powiedziałem z podwyższonym głosem

- Po pierwsze nie podnoś głosu na mnie, a po drugie to sam na to sobie zasłużyłeś ...

- Tak ?! - przerwałem mu - Za co niby zostałem wyrzucony ?! Za bycie miłym dla rodziny ? Za bycie trochę innym według was ?! Przez was byłem odtrącony na drugi bok. Myślisz ze to było miłe ? Przez tyle lat słyszałem jedno i to samo. Ciągle mówiliście ze powinienem się zmienić, być jak wy, ze powinienem stać się , według was, normalny. A co wy kurde myśleliście ?! Po takich słowach miałem się zmienić ? No to raz wygarnąłem ojcu jak się zachowywał i jak was wykorzystał przeciwko mnie ... Od razu zaczął na mnie wrzeszczeć ... Wyzywać i mówić jaki niby jestem ... To serio nie było miłe...

Patrzyliśmy sobie przez chwile w oczy. Jego oczy niewiele mówiły. Po chwili opuścił wzrok tak samo jak małe dziecko zostało ukarane za coś co zrobiło \. 

- Wybacz bracie ....

Po tych słowach odwrócił się i  zaczął iść w stronę ulicy powolnym krokiem i opuszczona ciągle głowa.

- Ale ojciec się zmienił ... - powiedział 

- UGH... Dobra stój ... 

Brat odwrócił się i popatrzył się na mnie z wzrokiem pełnym nadziei.

- Tak ? - odparł cicho Amenadiel

- Ja... Przyjdę na święta do was ... 

- Dzięki powiedział cicho i zniknął tak szybko jak się pojawił.

Ehhh... zobaczymy czy ojciec się zmienił czy jest nadal taki jaki był wczśniej...

- Cześć Lucifer - usłyszałem głos dziecka.

- Cześć .... CO ? JAK ... JAK TY MNIE TU ZNALAZŁAŚ ? BACHORZE PO CO ... ? JAK ? 

- Mnie tez miło  Cię widzieć Lucyferku - powiedziała dziewczynka i się uśmiechneła. 

**********************************************************************************************************************************************************************************************

Wesołych świat wam życze kochani ^^

rozdział powstał na szybko, ponieważ nigdy nie miałam czasu ale mam nadzieje ze mi wybaczycie ^^

Do zobaczenia już niedługo ^^

Zło na ziemi | LuciferOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz