~ Leo ~
Siedzieliśmy w salonie i dalej myśleli, co będzie jeżeli Donnie stanie po złej stronie.
-Boję się, co będzie jak Donnie stanie, po złej stronie - powiedział Mikey
-Nie martw się Mikey, będzie dobrze - powiedziała Shini
-Akurat, bo my tak naprawdę nie wiemy co będzie dalej - powiedziała April
-Wszyscy wiemy, że jeżeli Donnie się zgodzi na propozycję Shreddera, to będzie pozamiatane - powiedziałem
-Nie mów nawet tak Leo. On nigdy by się na to nie zgodził, prawda Emi? - zapytał Raph
-Prawda Raph. On nigdy, przenigdy, by się na to nie zgodził - powiedziała Emi
-Musi Donnie nam powiedzieć o co w tym wszystkim chodzi, bo nic z tego nie rozumiemy - powiedziałem i dalej nie wiedzieliśmy co się działo z Donnim, że się tak dziwnie zachowywał.
~ Donnie ~
Siedziałem w swoim pokoju i trochę zrobiło mi się przykro, po tym co zrobiłem.
-Co ja wyprawiam? Czemu ja się tak zachowałem? Sam już nie wiem, po prostu nie wiem - pomyślałem i sam już nie wiedziałem co zrobić.
Bałem się pojść do pozostałych, bo oni myślą, że chce przejść na stronę Shreddera, a to nie była prawda. Musiałem to załatwić sam, bez nieczyjej pomocy.
~ April ~
Ciągle się zastanawialiśmy nad tym, co mamy teraz zrobić.
-Jak Shredder zmusi mojego brata, żeby stanął do walki przeciwko nam, to on dostanie ode mnie takie lanie, że się szybko nie pozbiera - powiedziała Emi
-Siostra, spokojnie. Co taka wnerwiona jesteś? - zapytał Raph
-Nie jestem wnerwiona, tylko po prostu. Dobra, jestem trochę wnerwiona tym wszystkim, fakt - powiedziała Emi
-Nie możemy się denerwować na zapas - powiedziała Karai
-Cała ta sytuacja robi się trochę denerwująca - powiedziałam
-Karai ma rację. Nie ma czym się martwić na zapas. Poza tym, musimy się uspokoić i znaleźć logiczny sposób na rozwiązanie problemu - powiedziała Mona
-Czy mi się zdaję, czy ty zaczynasz mówić jak Splinter? - zapytała Shini
-Z tych szkoleń, zapamiętałam co nie co - powiedziała Mona
-Wiesz o tym Shini, że nasza przyjaciółka dziś ma zostać Kunoichi - powiedziała Karai
-No tak. Kompletnie o tym zapomniałam - powiedziała Shini
Nagle zobaczyliśmy, że Donnie w końcu wyszedł z pokoju i chciał iść na powierzchnię.
-A ty dokąd się wybierasz? - zapytał Mikey
-Na powierzchnię - powiedział Donnie
-Nie ma mowy - powiedział Leo
-Sam tam, nie pójdziesz - powiedział Raph
-Musimy trzymać się razem, jak jedna rodzina - powiedziała Karai
-Racja - powiedział Donnie i wrócił do reszty i wtedy Splinter zawołał wszystkich do Dojo.
~ Shredder ~
Zastanawiałem się, jak pozbyć się żółwi i dziewczyn i w końcu coś wymyśliłem.
-Może, jeżeli przekonam Donniego, by do mnie dołączył, to się ich pozbędę. Jednakże, jeżeli się nie zgodzi, to go zabiję osobiście - powiedziałem, wziąłem swoją broń i wyszedłem ze swojej kryjówki, stałem na dachu i czekałem, aż Donnie wpadnie w moją pułapkę.
CZYTASZ
Saga Nowe - Nowa Przygoda
FanficLeo, Raph, Donnie i Mikey ruszyli na kolejny patrol. Gdy z Niego wracają, dzieje się coś strasznego i Shredder porywa Splintera, a co gorsza pomogła Mu w tym Shini, która powiedziała Shreddeowi o tym, gdzie jest kryjówka żółwi i Ich przyjaciół. Tera...