Czuję smutek
A chcę czuć dotyk Twych dłoni
Czuję zimno
A chcę ust Twych na mej skroniWokół cisza
A chcę tylko Twego głosu
Wciąż samotny
Pragnę dotknąć Twoich włosówW mym pokoju
Ostygłe już gasną cienie
W wyobraźni
Gdzieś w oddali widzę CiebieGdy Cię gonię
Ty - jak na złość - mi uciekasz
Gdy się budzę
Wiem, że na mnie już nie czekasz