Jak się poznaliście? Ricky W.

335 7 0
                                    

Ricky Whittle

Tego wieczoru postanowiłaś pójść na siłownię. Kochasz biegać, a przyjaciel - właściciel tego miejsca - podrzucił Ci klucze. Ku Twojemu zdziwieniu, światła siłowni były zaświecone, a drzwi otwarte. Chcąc mieć pewność, że to nie włamanie, dzwonisz do przyjaciela Nicka. On Cię uspokaja. To tylko jakiś klient po godzinach. Wchodzisz i przebierasz się w szatni, następnie podchodzisz do bierzni. W rogu pomieszczenia widzisz mocno zbudowanego mężczyznę podnoszącego się na drążku. Jego muskulatura robi wrażenie. Właczasz bierznię, jednocześnie zagadując:

- Myślałam, że nie będę mieć dzisiaj towarzystwa.

- Mógłbym powiedzieć to samo. - mówi pomiędzy oddechami.

- Dlaczego tak późno?

Puszcza drążek i siada na ziemi ocierając czoło ręcznikiem.

- Taka praca.

- Czym się zajmujesz? - czujesz, że rozmowa się nie klei, ale nie poddajesz się, zawsze dążysz do celu.

- Szkoda gadać.

- Myślę, że nie masz nic lepszego do roboty.

- Dlaczego tak sądzisz?

- I tak właśnie robisz sobie przerwę w ćwiczeniach, a jeśli nie, możesz rozmawiać i trenować jednocześnie.

Uśmiecha się z drwiną, ale chyba go przekonałaś, bo po kilku chwilach mówi:

- Jestem aktorem. Zdjęcia trwały do wieczora.

- To chyba niezbyt wymagająca praca. - oponujesz i podkręcasz obroty bieżni.

- Najwyraźniej niewiele o niej wiesz. - ucina, biorąc łyk wody.

Zaczyna rozciąganie. Jest wyjątkowo wygimnastykowany, jak na takiego draba. Przyglądasz się chwilę w milczeniu. Tym razem on zadaje pytanie:

- A co ty robisz tu tak późno?

Opowiadasz swoją historię, a potem on kończy trening. Na odchodnym rzuca tylko:

- Jestem Ricky Whittle.

Teraz możesz go wygooglować.

Teraz możesz go wygooglować

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Preferencje The 100 (aktorzy)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz