Pewnie widzieliście już dużo książek tego typu, ale może w tej znajdziecie coś nowego ❤. Ja osobiście uwielbiam czytać (i pisać) rzeczy tego typu, więc mam nadzieję, że Wam też się spodoba.
- Tak mamo - mówisz do telefonu - na prawdę jest świetnie. Właśnie siędzę na plaży. Nie... Wracam dopiero w przyszłym tygodniu. Tak... tak... Do zobaczenia.
Rozłączasz się i delektujesz ciepłym słońcem na swojej twarzy. Niedaleko grupka ludzi gra w piłkę plażową. Przez chwilę myślisz, że chętnie byś do nich dołączyła, bo siatkówka to jeden z niewielu sportów, które na prawdę lubisz.
Siedząc tak, powoli zaczynasz odczuwać dziwną błogość. Chyba nie powinno się zasypiać na słońcu, myślisz. Nagle coś przerywa ten stan. Otwierasz oczy i okazuje się, że właśnie dostałaś w głowę piłka od tamtych plażowiczów. Podnosisz się, aby ją odrzucić, ale nie ma takiej potrzeby. Podbiega do Ciebie jeden z nich.
- Hmm... przepraszam, chyba źle wycelowałem.
- Raczej tak, chyba, że chciałeś trafić mnie prosto w głowę.
Parska śmiechem, a Ty podajesz mu piłkę. Ktoś z grupki przy siatce krzyczy:
- McDonell! Piasek Cię wciągnął? Chcemy grać!
Słychać śmiechy, a Tobie coś się przypomina.
- Thomas McDonell? Z serialu "The 100"?
Krzywi się lekko, chyba nie jest zadowolony, że go rozpoznałaś.
- Tak, ale zachowaj to dla siebie. Pewnie nikt i tak nie wie o co chodzi, ale wolałbym, żeby to zostało... między nami.
- Okay. W sumie i tak nie lubiłam Finna.
Teraz się uśmiecha, a ktoś z jego znajomych znowu za nim krzyczy.
- Powinienem już iść. Zagrasz z nami?
Oczywiście się zgadzasz. Resztę dnia spędzasz w otoczeniu tych wesołych ludzi.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
