Devon Bostick
Stoisz samotnie przy barze przygladając się tańczącym ludziom. Jest dopiero dziesiąta, postanawiasz zostać, dopóki ktoś nie postawi Ci drinka. Nie masz zamiaru wracać do domu na trzeźwo. Wtedy podchodzi do Ciebie jakiś meżczyzna. Jest całkiem przystojny, chociaż urodę ma raczej chłopiecą.
- Hej, jestem Devon. - mówi, szczerząc się w uśmiechu i próbując przekrzyczeć muzykę. - Mogę kupić Ci coś do picia?
- Tylko, jeśli potem ze mną zatańczysz.
- Oczywiście. - Następnie, kiwając na kelnera zamawia dwie Margarity. - Jesteś tu sama?
- Zabawne, że pytasz - uśmiechasz się kwaśno, biorąc łyk napoju - mój chłopak właśnie przed chwilą mnie rzucił i wyszedł tamtymi drzwiami.
Wskazujesz wyjście. Devon nie komentuje, ale wyrozumiale zamawia jeszcze jeden kieliszek. Dobrze się razem bawicie. Tańczycie piosenkę za piosenką, aż do drugiej. Wtedy opuszczacie klub.
- Chyba powinnam zadzwonić po taksówkę. - oznajmiasz, grzebiąc w torebce w poszukiwaniu telefonu.
- Nie ma potrzeby. Mam kierowcę. Powiedz tylko, gdzie Cię podrzucić.
Uśmiecha się szeroko i otwiera drzwi pobliskiego samochodu. W środku rzeczywiście czeka już szofer. Przez chwilę zastanawiasz się, kim może być Devon, ale dochodzisz do wniosku, że to nie najlepszy moment na poważne rozmyślania. Wsiadasz i podajesz adres.
- Tak w ogóle, to miło cię poznać Dev.
CZYTASZ
Preferencje The 100 (aktorzy)
RandomPewnie widzieliście już dużo książek tego typu, ale może w tej znajdziecie coś nowego ❤. Ja osobiście uwielbiam czytać (i pisać) rzeczy tego typu, więc mam nadzieję, że Wam też się spodoba.