K- Musimy wyjechać...
H- Dlaczego tak?
K- W polsce śluby homoseksualistów są niedozwolone. A ja chce mieć ciebie na własność ^3^
H- Rozumiem... to gdzie wyjdziemy?
K- Do japoni mój pysiaczku doknesiaczku
H- Nie nazywaj mnie tak dilerku kartofelku :)
K- Huberciku wyjeżdżamy za pięć dni
H- Z kąd ty masz tyle pieniędzy??
K- Spadek po moich kochanych rodzicach milionerach, przecież wiesz że jestem jedynakiem ^,^Per. Hubert
Myśle że ojciec nawet nie zauważył że mnie nie ma. On miał zawsze w dupie co robie z kim i kiedy, więc raczej informacja że jestem gejem i biore ślub z Karolem nie zdziwiła by go. Zawsze miał mnie za guwniaża, chociaż przed śmiercią mamy mniej to okazywał. A teraz mam wreszcie spokój i miłość, wszystko czego potrzebuje.Per. Karol
Hubert, Hubert, Hubert i Hubert. Co ja mam z głową że ciągle o nim myśle. Jest taki słodki, męski a zarazem bardzo delikatny... dziewczęcy. Jednym słowem niesamowity, perfekcyjny. Ciekawe czy on też o mnie myśli.
CZYTASZ
Dealereq x Doknes
FanfictionKarol i Hubert naprawdę coś do siebie czują!!! Zobacz jak potoczy się ich los! Czy napewno dokonają dobrych decyzji? Przekonasz się czytając to dxd