12

123 8 2
                                    

Kilka miesięcy później

-Karol przestań!- pisnął Hubert
- zdejmij koszulę po dobroci, albo sam to zrobie-powiedział Karol i od razu wbił się w usta Huberta który odwzajemnił pocałunek.
-Mmmmm... No dobrze Kariśu- powiedział przez pocałunek.
Po chwili oderwali się od siebie z powodu braku tlenu.
-To co Damianku idziemy do łóżka?- powiedział pewny siebie Karol
-m... Mo... Może- powiedział Hubert lekko wystraszony
-Kotek, spokojnie jeżeli nie jesteś gotowy to zrozumiem to dobrze?- powiedział spokojnym głosem Karol
-nie nie nie chciałem cię zawieźć, ciebie i twojego...- powiedzial trochę pewniej Hubert
-Rozumiem- Karol mówiąc to wziął Huberta na ręce i rzucił go na łóżko- na chwile wyjdę ty za ten czas zdejmujesz spodnie i na mnie grzecznie czekasz okej?
-okej- powiedział podekscytowany Hubert. Karol wyszedł a Hubert posłusznie zdjął swoje dresy. Gdy wrócił do pokoju zobaczył swojego chłopaka leżącego na łóżku w samych bokserkach i jego za dużej koszulce. Podszedł do szafki nocnej i zapalił świeczki i postawił dwie lampki wina.
-Widzę że jesteś zadowolony- powiedział Hubert widząc mine Karola
-Widząc takie dzieło sztuki? Oczywiście,  jesteś najpiękniejszy na świecie.- mówiąc to wskoczył do łóżka i szybko pozbył się koszulki swojej i Huberta-może winka moja księżniczko?
- Z wielką chęcią Karolku
------------------------------------------------
Witam po roku przerwy, BARDZO was przepraszam że przez tak długi czas nie było rozdziału ale stwierdzam że jeszcze nie umiałam dobrze pisać. Teraz poprawi się jakość jak i długość rozdziałów, napiszcie w komentarzu jak podoba wam się rozdzial. Pozdrawiam i trochę zaległe Wesołych Świąt ♥

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Apr 27, 2019 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Dealereq x DoknesOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz