7

195 14 0
                                    

Per. Hubert

Siedzieliśmy w ciszy, byliśmy w pustym wagonie. Naszym celem był Gdańsk bo na tamtym lotnisku mieliśmy bezpośredni lot do Japonii.  Karol w skupieniu i z uśmiechem robił coś na telefonie, zadzwonił ktoś... ktoś kto chciał zabrać mi Karola. A była nią dziewczyna, koleżanka Karola którą poznał na koncercie. Karol opowiadał mi o niej, mówił że kiedy ją widzi to uśmiecha się nawet w najgorszym momencie w życiu jak zobaczy jej głupią mordę to się szczerzy jak pies na kiełbasę. Przypuszczam że ona dopiero niedawno go znalazła na Facebooku bo dawno Kariś się tak do telefonu nie szczerzył. Wie może jestem zazdrosny, ale czy nie widzisz tego że ona go z nim flirtuje? ja widze i jest mi z tym naprawde smutno. I jeszcze pytanie, czy on tak sie szczerzy na mnie? Na swoją MIŁOŚĆ? On chyba naprawde woli tą suke. Muszę z nim o tym porozmawiać, bo co jak co ale jestem jego nażeczonym. 

Per. Karol

Siedzieliśmy w dwójkę w pustym wagonie. Było niezręcznie cicho więc wziąłem telefon żeby na nim pograć, ale los miał inne zamiary. od razu jak włączyłem telefon dostałem zaproszenie na messengerze od mojej znajomej z koncertu. Od razu poczułem jak mimowolnie sie uśmiecham, wbrew własnej woli na twarzy wyrósł wielki głupkowaty uśmiech. Popatrzyłem na Huberta on ciągle sie na mnie patrzył ze smutną miną, widocznie coś go gryzło ale nie odezwałem się bo wiem że on często ma taką minę. Wróciłem do rozmowy z Iwoną (tą koleżanką z koncertu), też ją dodałem i czekałem aż cos napisze

------MESSENGER------

Iwonka Ryś- hej Karol! 

Karol sKuter- hej Iwona dawno sie nie gadaliśmy nie?

Iwonka Ryś zmieniła twój pseudonim na Kariś

Iwonka Ryś zmieniła swój pseudonim na Iw♥na '

Iw♥na- sorki :) chciałam tylko tak sobie dać :3

Kariś- okej... chcesz pisać bo ja jestem w pociągu i ogułem mi się nudzi :)

Iw♥na- z chęcią! A gdzie jedziesz tygrysie?

Kariś- co?! o co ci chodzi?! nie jestem twoim tygrysem!

Iw♥na- o... okej, a to gdzie jedziesz?

Kariś- kierunek Gdanysk! Nie moge sie doczekać

Kariś- *Gdańsk

Iw♥na- Serio? Ja przecież mieszkam w Gdańsku! może sie spotkamy na kawę, kolacje czy coś w tym stylu?

Kariś- Raczej nie Iwona, będę leciał na ślub do Japonii

Iw♥na- Kto się żeni?

Kariś- nie ważne

Wtedy stwierdziłem że pogadam z Hubim, bo wydawał się smutny jeszcze bardziej niż wcześniej ale zadzwonił telefon, o nie! To Iwona... znowu ona. Nie chce z nią gadać! Ona mnie podrywa ja nie chce... ale wyjde na gbura jak nie odbiore. I co mam zrobić?

____________________________________________________________________________kochani! ten rozdiał pisałam na komputerze i ma on 440słów!!! to rekord! mam nadzieje że wam się spodobał i sorki że pisze taką rozmiske ale poprostu jestem dumna! z was i z siebie!! jescze raz dzięki!! kocham was

Dealereq x DoknesOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz