Minął miesiąc, dwa, trzy, cztery, pięć, pół roku. Jest styczeń. Jestem zadowolona ja i Tord jesteśmy razem. Tom jest zdrowy. Edd jest szczęśliwszy. Matt? Normalnie. Otworzyłam oczy. Koło mnie leżał Tord.
-Witaj kochany.- uśmiechnęłam się.
-Witaj królewno.- pocałował mnie w nos.- czas wstawać.Wstałam i podeszłam do szafy by się ubrać. Założyłam czarną bluzkę na ramiączka, jasne dżinsy i bluzę koloru [U/K] - (ulubiony kolor). Wyszłam z pokoju i poszłam do kuchni.
-Mm.. Co tak pachnie Matt?- spytałam z nutą radości w głosie.
-Pancake'i (pankejki xD).- odpowiedział Matt.- proszę.
-Dziękuję Matt.Z naszego pokoju wyszedł Tord.
-Jeszcze raz, Witaj Słoneczko.- usiadł koło mnie.
-No witaj, witaj.- przytuliłam go.Matt podał Tord'owi śniadanie. Przyszedł Edd, dosiadł się Tom. Śniadanie minęło prze-świetnie.
Pov. Tord
-Tom?- spytałem.
-Tak?
-Chciałem porozmawiać.
-No Ok.Poszliśmy do pokoju i usiedliśmy na podłodze.
-Bo.. Ja kocham [T/I] i chciałem.. No się.. Jej.. oświadczyć w najbliższym czasie.
-To. Świetnie.- zrobił zkwaszoną minę i wyszedł z pokoju.
-Kurwa.
__________________________________No obiecałam to macie rozdział xD
CZYTASZ
Witaj przyjacielu...[EddsWorld//Tord x Reader]
FanfictionTom, brat [T/I] postanowił, by się przeprowadziła do niego i jego 3 współlokatorów. Czy wiadomo co może się wydarzyć..? (31/7/19 - te opko jest zalane cringem + jest z 2 lat temu więc czytacie to na swoją odpowiedzialność)