Lauren POV
Ktoś dobija się do moich drzwi, jest trzecia nad ranem, ta osoba naprawdę chce marnie zginąć. Podnoszę się z łóżka, ubieram bluzę i pantofle, podchodzę do drzwi i otwieram.
-Mani? - pytam zszokowana. - Co ty tu robisz? Masz jakiś problem? - wypytuje.
- Muszę z tobą porozmawiać. - mówi.
- O trzeciej w nocy? - przeczesuje włosy. - Nie może to zaczekać? - pytam.
- Dinah nie czeka.
- Co ma do tego Dinah? Nie za bardzo rozumiem. - mówię.
- Jeśli mnie wpuścisz, to się nie obrażę. - parska.
- Jasne, wejdź. - odsuwam się tak, żeby mogła wejść.
- Dzięki. - mówi cicho.
Nie wiem dlaczego, ale coś czuję, że ta rozmowa nie pójdzie pomyślnie.
- Chcesz kawy? - pytam i przecieram oczy.
- Tak, poproszę. - uśmiecha się.
- To idź do salonu, a ja zaraz przyjde. - dziewczyna kiwa głową.
Idę do kuchni i nastawiam wodę. Przygotowuje kubiki, następuje do nich kawę i cukier. Po kilku minutach woda jest gotowa i zalewam kubki wrzątkiem, dolewam mleka, i zanoszę do salonu.
- Denerwujesz się? - pyta Mani.
- Trochę, obudziłaś mnie, żeby ze mną porozmawiać więc, to musi być ważne.
- Przyszłam, żeby porozmawiać o Camilii. - wciąga powietrze.
- Obudziłaś mnie tylko po to, żeby porozmawiać o Camilii?! - podnoszę głos.
- Jestem w misji Camren, Dinah poszła do Camilii, a ja do ciebie. - uśmiecha się biorąc łyka kawy.
- Więc, przyszłaś tak sobie, o trzeciej rano do mnie, a Dinah do Camilii?
- Tak. - odpowiada jakby to było logiczne.
- A tak w ogóle, to macie życie i śpicie czasami? Nie mam już z nią nic wspólnego.
- Wiem, ale...
- Żadne ale, Mani. Wróć do domu i powiedz Dineh, żeby przestała, koniec kropka.
- Lauren... - mówi błagalnym tonem.
- Nie Mani, nie chce, nie chce już i nie mogę gadać o niej. - wzdycham.
- Odpowiedz tylko na jedno pytanie Lern i zostawię cię w spokoju. - mówi, a wręcz błaga.
- No dawaj. - wzdycham
- Kto jest jedyną osobą do której powiedziałaś „kocham cię", hm?- unosi brew.
Zaciskam powieki, nie odpowiem, bo wiem na jaką odpowiedź czeka.
- Jedyną osobą, do której to powiedziałaś jest Camila Cabello. Ona jest jedyną osobą, która cię uszczęśliwiała. Jesteś szczęśliwa tylko z tą sympatyczną dziewczyną. Potrzebujesz jej, tak samo jak ona potrzebuje ciebie. Ona nie jest twoim nieszczęściem, ona daje ci szczęście.
- Nie. Wyjdź Mani, Camila już nigdy nie będzie w moim życiu, zrozum to proszę.
- Dobra, ale proszę przemyśl to co ci powiedziałam. - dopija swoją kawę duszkiem i wychodzi z mojego domu.
___________________
CZYTASZ
Just You. SMS || Camren (tłumaczenie) [Zakończone]
أدب الهواةInformacja: CAMILA CABELLO opuściła Fifth Harmony, teraz to oficjalne odejście. Lauren: Camz, czy to jest jakiś żart? Lauren: Nie możesz tak po prostu odejść. Nawet mi nic nie powiedziałaś. Lauren: Camila odpowiedz do chuja! Lauren: Camila Cabello! ...