Lauren POV
Lauser 😎: Hey Mani. Mogę do ciebie zadzwonić?
Mani 🐻: Tak, ale czemu? Masz problem? To chodzi o Camile? Co zrobiła?
Lauser 😎: Cóż, muszę z kimś porozmawiać. I nic specjalnego nie zrobiła, cały czas przepraszała, dopóki nie powiedziałam, żeby przestała. Wkurzało mnie to.
*Połaczenie przychodzące od Mani 🐻"
-Halo.
- Yo buddy.
- Lauren to głupie.
- Wiem, ale zawsze tak robiłyśmy z Camz.
- Camz? Wraca Camz?
- Jeszcze nie, automatycznie tak ją nazywam. - wzruszam ramionami, jakby mnie widziała.
- Dobra, to jak poszła wasza rozmowa?
- Przyjechała punktualnie o 16:00, na początku było dziwnie, bo żadna z nas nie chciała zaczynać konwersacji. Później Camila zaczęła przepraszać, tak jak ci pisałam.
- A poza tym?
- Później rozmawiałyśmy o naszych życiach i o innych nieważnych rzeczach.
- I?
- I mam wrażenie, że to było spotkanie takie jak kiedyś...
- Jak przyjaciółki?
- Jak przyjaciółki. Myślisz, że powinnam jej wybaczyć?
- Już ci mówiłam o tym Lauren.
- Jestem zmieszana, Mani!
- Dobra... Jeśli rozmawiam z tobą o Camilii, co mogłabyś powiedzieć o niej.
- Cóż ona jest... to jest... to jest Camzi... Ona...
- Ona co, Lauren?
- Ona jest słodka, może jest niezdarna, ale jest zabawna i urocza.
- W jakiej relacji chcesz być z nią?
- Nie wiem, Mani.
- Chcesz, żeby była częścią twojego życia?
- Tak.
- Więc daj jej jedną szanse, spróbujcie się zaprzyjaźnić i zobaczysz, co z tego wyniknie.
- Masz racje, Mani. Dziękuje.
- Nie ma za co, Lauser.
*Połączenie przychodzące zostało zakończone*
Lauren ❤️: Cześć Camz, to południe było super.
Camila ❤️: Hey Lauren, też tak sądzę.
Lauren ❤️: Jak wrócisz do Miami, to powtórzymy to spotkanie.
Camila ❤️: Jak... przyjaciółki?
Lauren ❤️: Jak przyjaciółki.
CZYTASZ
Just You. SMS || Camren (tłumaczenie) [Zakończone]
FanficInformacja: CAMILA CABELLO opuściła Fifth Harmony, teraz to oficjalne odejście. Lauren: Camz, czy to jest jakiś żart? Lauren: Nie możesz tak po prostu odejść. Nawet mi nic nie powiedziałaś. Lauren: Camila odpowiedz do chuja! Lauren: Camila Cabello! ...