3~Koniec starego życia

55 4 0
                                    

Prace zaczynam dopiero w przyszłym tygodniu,tak ustaliłam z Alexą bo jeszcze muszę zakończyć moją starą prace
Dzisiaj jadę na plan filmowy a właśnie.... chyba wam nie wspomiałam o tym ,że pracuje jako aktorka ale dzisiaj i przez następny tydzień nagrywamy ostatni film

Występuje w filmie młodzieżowym
High School Musical nie wiem czy kojarzycie może tak może nie,No i tak się stało ,że dzisiaj nagrywamy ostatnią część Niestety...
Bardzo mi przykro z tego powodu ale...
Moje myśli przerwał mi sygnał dzwoniącego telefonu a na ekranie wyświetlił mi się numer mojego przyjaciela

-Hej Zac-powiedziałam do telefonu
-Hej Vancia-od zawsze jakoś próbuje zdrobnić moje imię
-Za pięć minut będę po ciebie
-Oki czekam

Zac od kilku lat jest moim najlepszym przyjacielem i zawsze mogłam na nim polegać tak samo Jak on na mnie
Zawsze mogłam się przytulić do niego i nigdy z tego nic więcej nie wyszło
Chociaż nie powiem Zac jest bardzo przystojny

Z moich rozmyśleń wyrwał mnie dzwonek do drzwi ,nie musiałam nawet sprawdzać kto to był bo wiedziałam ,że to Zac
Przywitałam się z nim buziakiem w policzek i wsiedliśmy do jego samochody po czym ruszyliśmy z parkingu

Przyjechaliśmy na plan i zostaliśmy wręcz napadnięci przez naszego reżysera

-pakujcie się,już!-krzyknął a my nie wiedzieliśmy o co chodzi bo Hejj! Wchodzimy na plan i nagle dostajemy znak „pakujcie się"

-Gdzie? Co? Po co?-zaczęliśmy na raz z Zac'iem zadawać mnóstwo pytań

-Macie jechać do Nowego yorku,wydawnictwo gazety dało nam polecenie żebyście tam jeszcze dzisiaj przylecieli wiec raz dwa i jedziemy na lotnisko-powiedział reżyser

-O której mamy samolot?-zapytał Zac

-Ooo-spojrzał na zegarek-za trzy godziny wiec ruszcie swoje tyłki i dalej do roboty!-powiedział  po czym odszedł od nas zostawiajac nas z milionem pytań

-Dobra Van-spojrzał się na mnie-zawiozę cię teraz do domu,ja pojadę do siebie i potem przyjadę z powrotem do ciebie i razem pojedziemy na lotnisko ,Ok?

-Ok-westchnęłam-ale czekaj nie zapytaliśmy się na ile tam jedziemy A to dosyć istotne

-Ehhh poczekaj tu-powiedział po czym poszedł za naszym reżyserem i tak o to zostałam tam i czekałam na Zac'a

Jako aktorka byłam przyzwyczajona do takich wyjazdów na okrągło
Nie jestem jakaś popularna wiec mogę spokojnie chodzić po ulicy chociaż zdążają się ludzie najczęściej nastolatki podchodzące do mnie na ulicy

-Dobra już wiem-krzyknął z oddali Zac po czym zaczął do mnie podchodzić bliżej-jedziemy tam na dwa tygodnie i prawdopodobnie tam nagramy część scen

A No tak zapomniałam w Nowym Yorku mamy także swój plan ,na którym prawie wszystko wyglada jak tutaj

Dwie godziny później
Właśnie czekaliśmy na lotnisku na nasz lot ,który miał być dokładnie za 52 minuty
Byłam strasznie zmęczona bo nie dość ,że wszystko działo się tak szybko to musiałam dużo rzeczy załatwić takich jak rozmowa z Alexą,bo jedziemy do Nowego Yorku na dwa tygodnie a prace miałam zacząć za tydzień wiec musiałam poprosić Alexę o to ,żeby pozwoliła mi pracować za dwa tygodnie

Chciało mi się tak mocno spać a do lotu jeszcze prawie godzina ,więc położyłam głowę na ramieniu zac'a i nie pamietam nawet kiedy zasnęłam

Chciało mi się tak mocno spać a do lotu jeszcze prawie godzina ,więc położyłam głowę na ramieniu zac'a i nie pamietam nawet kiedy zasnęłam

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Karaoke Club/ 1DOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz