Weszłam do szkoły i wszystkie oczy skierowały się na mnie.
Oczywiście każdy już nagrywał. Rozpłakałam się i uciekłam do łazienki ,żeby się wypłakać...Momentalnie zostałam przyparta do ściany...
- Spróbuj na nas donieść mała kurwo to nie będziesz miała życia...Tak cię oszpecimy ,że nikt cię nie zechce (w sumie tobie i tak już nic nie pomoże) - powiedziała Gabriel
-Wyluzuj Gab...-Zza kabiny wyszła Anastazja
-A co ? Chcesz ,żeby ta krowa na nas doniosła ? - powiedziała wkurzona ,ale za razem przestraszona jakie mogą być konsekwencje Gabriela
-Wiesz ,że nie o to mi chodzi...-Powiedziała Ann
-Po prostu możemy ją wykorzystać !- Uśmiechnęła się...
Zobaczyłam ,że na twarzy Gabrieli również zagościł uśmiech...
-Nie dobrze -pomyślałam
Wyrwałam się z uścisku dziewczyny i uciekłam do sali w której miała się odbyć lekcja
-Biegnij za nią - krzyknęła Gab do jednej ze swoich przyjaciółek
-Nie ! -powiedziała spokojna Ann
-Mam plan...-i głośno się zaśmiała
Byłam naprawdę przestraszona...Jeżeli ona miała plan to chyba nie wróżyło dobrze...
*Zaczęła się lekcja*
Cały czas czułam na sobie wzrok wszystkich dziewczyn
-Jezu Alice ! Jak ty wyglądasz ? Co się stało ? Kto ci to zrobił ? - spytała wystraszona Pani Mistin
-Nikt proszę Pani...Ja...Jaaa...Po prostu się przewróciłam-skłamałam
Kątem oka dostrzegłam zadowolone z przestrzegania ich zasad dziewczyny...
-No ja mam nadzieję ,że ty się przewróciłaś w sensie....Wiesz o co mi chodzi...Gorzej jakby KTOŚ ci to zrobił-spojrzała na rozbawione dziewczyny
-Panno Gabrielo mogę spytać co panią tak bawi ? - spytała unosząc brew
-Hmmm...? Proszę wyjaśnij, co to jest widmo promieniowania atomu. Jak powstają widma absorpcyjne i emisyjne?
-Ale...Pani profesor..Myyyy..Jessszzzccczzze tego nie mieliśmy..!
W głosie Gabrieli usłyszałam strach i przerażenie..No cóż nie należała do najlepszych z fizyki
- Co się tak gapisz Alice ? No już mów jaka jest odpowiedz !!! - szepnęła dość agresywnie Ann
A więc to był ich plan...Tak miały mnie wykorzystać ! Wiedziały ,że doskonale się uczyłam ,a one ledwo zdawały..Więc postanowiły to połączyć i dostawać lepsze oceny...
-No kurwa co się tak gapisz ??? Jaka jest odpowiedź suko ??!!! - powiedziała zdenerwowana Ann
-Widmo to rozkład drgania na elementarne drgania składowe. W przypadku widma światła możemy zaobserwować układ prążków, gdzie każdy z nich reprezentuje długość fali składowej lambda.
Widmo absorpcyjne powstaje, gdy światło o ciągłym widmie przechodzi przez chłodny gaz. Na tle widma powstają ciemne linie, czyli właśnie linie widma absorpcyjnego. Oznacza to, że atomy gazu pochłaniają tylko fale o niektórych długościach.
Linie ciemne widma absorpcyjnego znajdują się dokładnie tam, gdzie linie widma emisyjnego danego gazu, co oznacza, że atom pochłania takie światło, jakie jest w stanie emitować.-Zajebiście ,że tak ładnie to wyrecytowałaś ! To teraz ładnie powiesz to Pani Mistin jasne ?
*powiedziałam wszystko w skrócie*
-Dziękuję Alice ,ale to Gabriel miała wytłumaczyć !
-No dobrze więc tematem lekcji będzie....
*i tak zleciało 6 lekcji*
Została ostatnia lekcja : angielski
Omawialiśmy właśnie Shakespeare...Uwielbiałam jego dzieła
- Kto mi powie...Dlaczego Romeo został skazany na wygnanie z Werony ?
-Nikt ?
Oczywiście ja znałam odpowiedz ,ale za bardzo się wstydziłam...
-Pani Mirando (koleżanka Ann i Gab) może Pani zna odpowiedz ?
-Jezu..kogo obchodzi ten francuz ?
-O jakim francuzie pani mówi ?
- No o tym Shek...Shake..Shakespi..No o tym co pani mówi...
-O mój Boże...- Pani ,aż usiadła z wrażenia i założyła ręce na głowę...
-Po pierwsze Shakespeare...
-O właśnie o tego gościa mi chodziło ! - roześmiała się Miranda
-A po drugie był on angielski podkreślam ANGIELSKIM poetą ! Jezu nie wiedziałam ,że aż tak nisko jesteście...
Pani rozdała nam karty pracy z pytaniami np. :
1.Od kogo Julia otrzymała flakonik z miksturą?
2.Co się stało z Julią po wypiciu mikstury?
3.Kogo namawiał Stary Kapulet, aby ożenił się z Julią?
4.Co zrobiła Julia po wybudzeniu się z letargu, gdy zobaczyła zwłoki Romea?
(i jeszcze 35 innych pytań)
-Ty mądra - krzyknęła Gabriela
*Odwróciłam się *
-Dawaj kartę pracy jeżeli chcesz mieć życie do końca roku- krzyknęła Ann
Dałam jej kartę pracy ,bo do końca roku został tydzień..
-Dobra ,a teraz zejdź mi z oczu- powiedziała rzucając mi kartę pracy
*dzwonek*
-Oddajemy karty pracy ! - krzyknęła Pani Ginton
Zadowolone dziewczyny oddały karty pracy przepychając się do wyjścia...
-Jezu ta szmata wykonuje wszystko co jej każemy !
-Piątka z tej karty pracy i spokojnie zdamy !
-Mam nadzieję ,że dobre miała odp. ,bo jak miała złe to przez tą krowę nie pojadę ze starymi do Dubaju !!! - krzyknęła trochę niepewna czy dobrze zrobiła spisując ode mnie Gabriel
Głosy ucichły ,bo dziewczyny już wychodziły ze szkoły.
Byłam z siebie dumna ,bo nie przewidziały podstępu.Wszystko napisałam źle więc logiczne ,że one wszystkie odp. miały złe ,ale gdy tylko oddały mi kartę poprawiłam
-O nie ! Gabiczek-płomyczek nie pojedzie do Dubaju przeze mnie ! -roześmiałam się ,ale nie głośno ,żeby nikt nie usłyszał
Może dodam jeszcze dzisiaj 2 rozdziały !
/CZEKAJCIE/ XXX♥
YOU ARE READING
My Angel
Teen FictionNowa szkoła,nowe problemy i nowy przyjaciele ,a raczej osoby ,które będą mnie wyśmiewać.... -Jak łazisz !- krzyknął -Przepraszam - powiedziałam , a łzy napłynęły mi do oczu -Jezu nie rycz ,bo jeszcze pomyślą ,że Ci coś zrobiłem... - powiedział zniża...