dwójeczka (◠‿◠)

1K 96 20
                                    

jennie:
lisa:(
lisa, no

Wyświetlono 12:45

jennie:
ty szmato. :)
słuchaj, bo to jest, kuźwa, smutne!

lisa:
Jezu, co
raz, że robisz mi z telefonu pieprzony wibrator
dwa, są lekcje, litości
trzy, czego chcesz

jennie:
no bo jestem w domu, nie?

lisa:
próbujesz przypomnieć mi, dlaczego powinnam Cię zabić?
ZOSTAWIŁAŚ MNIE NA PASTWĘ LOSU Z ROSE, KTÓRA MI POKAZUJE CO PRZERWĘ SŁODKIE TYGRYSKI.

jennie:
no i jadę do sklepu po zeszyty
nie przerywaj mi!
no i podchodzę do taty, nie?

lisa:
no.
kopnął Cię w dupę, mówiąc, że doprowadzasz jego portfel do depresji, a go do załamania nerwowego?

jennie:
nie????
no, po części
bo ja podchodzę, a on nagle do mnie: „jak tak podchodzisz, to mam takie nieprzyjemne dreszcze. jakbym wiedział, że niebezpieczeństwo nadchodzi"
POWIEDZIAŁ, ŻE JESTEM NIEBEZPIECZŃSTWEM.

lisa:
cóż, dla jego portfela na pewno XDDDD

jennie:
stul się. :) 

  ≠≠≠  

jennie, to taka ja, ech. no nic, mam nadzieję, że się podoba! wiecie, co robić, słoneczka 

buziaki i miłego dnia/nocy! 

friends « jenlisaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz