-Jeszcze raz pomylisz zamówienia, a obiecuję, że ręcznie ściągnę cię z obłoków, w których bujasz!-zawołał Kihyun wycierając ręce w fartuch i trzymając kubek z nieudaną kawą.
Taehyung spojrzał na swojego współpracownika znad lady za którą kucał i szukał czegoś. Niestety, faktycznie trochę zgubił się we własnych rozmyślaniach, bo za nic nie mógł sobie przypomnieć czego konkretnie poszukiwał.
-Hyung, przepraszam. - odparł pokornie podnosząc się i biorąc kubek z rąk przyjaciela, by wylać całą jego zawartość do zlewu.
Kihyun w tym czasie oparł się o blat i obrzucił młodszego przeciągłym spojrzeniem, by na końcu uśmiechnąć się lekko i westchnąć teatralnie.
-No opowiedz mi, co tam u ciebie się ostatnio wydarzyło, że jesteś taki szczęśliwy i nieobecny.- zagadał i wyciągnął rękę, by poczochrać jasne włosy swojego towarzysza. Był od niego niższy, więc gest ten wyglądał dość zabawnie, ale Kim nie przejął się tym kompletnie, bo przywykł już do takiego traktowania przez swojego Hyunga.
-Ach, umówiłem się z kimś w ten weekend. Czekam aż do mnie napisze i poda dokładną godzinę.-odparł radośnie Tae i zabrał się za robienie kolejnej kawy. Tym razem skupił się na tym, by była właściwa.Po przytulnie urządzonym pomieszczeniu pełnym kanap oraz drewnianych wstawek rozszedł się aromat świeżo parzonej kawy. Wystrój tego lokalu zdecydowanie sprawiał, że przychodziło tu więcej klientów. Wstawki na ścianach w kolorze ciemnego drewna i stoliki w tym samym kolorze dodawały uroku, który był bardzo dobrze odbierany przez okolicznych studentów. Trzeba przyznać, że ich kawiarnia bardzo często gościła na licznych Instagramach, co było pewnego rodzaju dodatkową reklamą.
W pomieszczeniu dla klientów znajdowało się akurat zaledwie kilka osób, bo godzina była wciąż poranna, więc obaj pracownicy mieli czas, by móc na spokojnie prowadzić rozmowę. Taehyung oczywiście nie wspomniał, że osobą, z którą miał się spotkać był inny mężczyzna, a tylko dodał, że jest to ktoś, kogo lubi. Kihyun nie omieszkał zażartować, że mały Kim w końcu dorasta, po czym ze śmiechem wziął nową kawę i zniósł klientce, która uśmiechnęła się ciepło widząc swoje zamówienie. W tym właśnie momencie otworzyły się drzwi kawiarni i wszedł do niej znajomy chłopak z szerokim uśmiechem na twarzy i podskakującymi w rytm kroków włosami w jasnym, kremowym kolorze. Podszedł on szybko do lady i przywitał się z Kihyunem, który wciąż tam stał. Taehyung wychylił się, by lepiej dostrzec uśmiechniętą twarz nowego klienta, a ten w tym momencie spostrzegł go i zaczął wymachiwać radośnie ręką.
-Taehyung!-zawołał, na co Kihyun wywrócił oczami i wrócił do pokoju socjalnego chcąc zostawić znajomych samych.
-Jimin! Miło cię widzieć!-ucieszył się Tae i pobiegł do lady gotów przyjąć jego zamówienie.
-Miałem nadzieję, że jeszcze się spotkamy.-Jimin oparł łokcie o blat i położył głowę na swoich dłoniach.-Jak ci mija dzień? Do której pracujesz?
Taehyung zachichotał widząc radość w oczach kolegi i chęć rozmowy. Czuł, że już od początku znalazł z nim wspólny język i nie ukrywał, że też cieszył go fakt, iż ten ponownie zawitał do kawiarni, w której pracował.
-Jako, że siedzę tu od rana to powinienem wyjść o 14.-odparł szybko Kim i zanim zdążył dodać coś więcej to przerwał mu rozmówca swoim wysokim głosem, z którego bił entuzjazm.
-To co powiesz na wypad ze mną i moimi znajomymi dziś wieczorem? - wtrącił i wydął wargi robiąc proszącą minę. Jego ciemne oczy zrobiły się większe niż zwykle, gdy intensywnie wpatrywał się on w młodszego czekając na odpowiedź.
Taehyung zagryzł dolną wargę rozmyślając nad ową propozycją. Z jednej strony ucieszyło go, że Jimin wyszedł z inicjatywą spotkania poza pracą, bo oznaczało to, że obaj polubili się z wzajemnością, a wspólne spędzenie czasu brzmiało kusząco. Z drugiej strony jednak miał się w ten weekend spotkać przecież z Jeonggukiem, mimo, że nadal nie znał dokładnej daty i godziny. Skierował swoje spojrzenie na Jimina, który wciąż patrzył na niego tymi sarnimi oczami i uniósł teraz kąciki ust ku górze. Jego kolega wyglądał naprawę słodko mimo, że kompletnie nie był w typie Taehyunga. To było jednak plusem, ponieważ chłopak nie chciałby, by spodobał mu się przyjaciel. Wyjął swój telefon z tylnej kieszeni spodni i spojrzał na wyświetlacz. Zero powiadomień.

YOU ARE READING
Chłopak z naprzeciwka
FanfictionVKOOK~ ZAWIESZONE Historia studenta imieniem Taehyung, który od pierwszego ujrzenia zauroczył się w chłopaku, z którym zderzył się w drzwiach akademika. Szkoda tylko, że owy nieznajomy to Jungkook-zdecydowany heteroseksualista nie widzący w Tae niko...