160916

354 38 0
                                    

5:22, wtorek;

Chciałem napisać wieczorem, ale byłrm wyjątkowo zmęczony. Położyłem się chwilę w po dwudziestej (co jest zupełnie do mnie niepodobne).

Najpewniej przez to właśnie o godzinie wpół do szóstej siedzę rozbudzony jak nigdy i robię zadanie z koreańskiego.

Dziwnie jest odrabiać mi lekcje w tym pokoju. Nie chodzi tylko o wystrój, ale głównie o zapach. Pachnie Hoseokiem, mimo że go tu nie ma. Chciałbym do niego napisać, ale pewnie śpi. Jeszcze zacząłby się martwić, a nie chcę go budzić.

Dla jasności: nie jesteśmy parą. Po prostu potrzebuję przy sobie swojego starszego (młodszego) brata.
Znam się z nim od przedszkola, a teraz prawdopodobnie nasz kontakt się urwie.

Ugh.

Min Y.

Two to one | jjk;myg;ksjOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz