•●9●•

4.7K 323 359
                                    

Victoria: Hej hej!

Louisa: Cześć

Victoria: Coś się stało?

Louisa: Em

Louisa: Można tak powiedzieć.

Victoria: ? Wysłów się!

Louisa: Zaraz się kończy semestr a ja nie zdaję z matmy 🙂

Victoria: Matko, musisz się poprawić.

Louisa: Taa łatwo powiedzieć wiesz?

Victoria: Dlaczego tylko powiedzieć? Zrobić też łatwo!

Louisa: Nie wtedy gdy nauczyciel cię nienawidzi i nic nie potrafisz.

Victoria: Coś na pewno potrafisz. Czemu masz na pieńku z nauczycielem?

Louisa: Bo odrzuciłem jego zaloty 😐 Jebany się do mnie od tamtej pory przypierdala

Victoria: What!? Czekaj, czy naprawdę nauczyciel od matmy się do ciebie przystawiał?

Louisa: Przecież piszę 😶

Victoria: Wybacz ale musiałam to zrozumieć. Co zamierzasz zrobić?

Louisa: Nie mam bladego pojęcia. Muszę koniecznie się poprawić na to pierdolone dwa.

Victoria: Zostało ci chyba jedynie szlifowanie matematyki.

Louisa: Albo przespanie się z nim.

Victoria: NIE! SZANUJ SIĘ!

Louisa: Jeżeli nie zdam to matka mi zabroni wszystkiego czego się da!

Victoria: Ale takich rzeczy się nie załatwia w taki sposób! Co ja gadam? Żadnych rzeczy tak się nie załatwia!

Louisa: Nawet jeśli bym się nauczyła to ten dupek zrobiłby mi taki sprawdzian, że nawet ty byś tego nie rozwiązała.

Victoria: Czekaj. WŁAŚNIE!

Louisa: Co?

Victoria: Ja cię nauczę! Spróbujemy przez chat!

Louisa: Nie wiem czy to wyjdzie

Victoria: Słuchaj musisz spróbować. Nie zgadzam się na to żeby ten zbok dotknął cię choć palcem!

Louisa: Co ci tam zależy.

Victoria: Zależy mi! Znamy się już grubo ponad miesiąc i jesteś ważna dla mnie.

Louisa: Wow To chyba jedne z najmilszych słów jakie w życiu usłyszałam (przeczytałam)

Victoria: Do usług 😙

Louisa: To kiedy chcesz zacząć?

Victoria: Mogę nawet teraz, a kiedy mogłabyś poprawiać tę matmę?

Louisa: Jeszcze w tym tygodniu.

Victoria: To ja poczekam a ty idź po książki! Niech się zacznie zabawa!!!

Louisa: Ty ewidentnie masz problemy.

4 godziny później.

Victoria: No nie powiem, trudna z ciebie uczennica.

Louisa: 😉😉

Victoria: I pyskata, bardzo pyskata. Po prostu współczuję twoim nauczycielom.

Louisa: Nie przesadzaj 😂

Victoria: Przesadzam? Na każdym kroku mi dopierdalałaś i nie było takiego przykładu, przy którym nie narzekałaś. Co jeszcze hm... Wyklinałaś wszystko co mogłaś i ciągle mnie rozpraszałaś.

Louisa: Nauka nigdy nie była moją mocną stroną.

Victoria: Ale to nie oznacza, że masz się tak zachowywać!

Louisa: W stosunku do nauczycieli zachowuję się tak samo.

Victoria: NIE ROZUMIEM CZEMU TEN IDIOTA OD MATEMATYKI CHCIAŁ TAKĄ PYSKATĄ...

Louisa: Teraz mnie obrażasz! Okej może trochę przesadzam 😂

Victoria: No nic ahh najważniejsze, że czegoś cię nauczyłam.

Louisa: Dziękuję 💙

Victoria: Nie ma za co, dziękować będziesz jak dostaniesz dobrą ocenę.

Louisa: Ale musiałaś zmarnować swój cenny czas na naukę takiego półgłówka jak ja 🙂

Victoria: No cóż, było ciekawie.

Louisa: Może z twojej perspektywy haha

Victoria: Ja kocham matematykę więc W jakiejś części była to przyjemność.

Louisa: No to się cieszę 💙

Victoria: Jest już późno dlatego idę spać, dobranoc!

Louisa: Dobranoc Victorio

Victoria jest offline.

***

W następnym rozdziale będzie luźna rozmowa Nialla z Harrym 💚 Miłego wieczoru!

Who you really are? || Larry Texting || Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz