•●59●•

3.8K 258 734
                                    

Louis: Harry skarbie możesz mi powiedzieć co ty odpierdalasz?

Louis: Natychmiast kurwa mów kim do cholery jest ta suka.

Harry: Nie rozumiem o czym mówisz…

Louis: Błagam nie rób ze mnie totalnego idioty!

Harry: Ja…

Louis: Ty co? Może mi zaraz powiesz jeszcze, że to twoja kuzynka, którą za rączkę oprowadzałeś po mieście, co?

Harry: Uspokój się!

Louis: Mam się uspokoić!? Gdybyś zobaczył fotki jak chodzę za rączkę po mieście z jakąś dziunią to na pewno byłbyś spokojny.

Louis: Czekaj, czekaj Harry.

Louis: Tym się zajmowałeś przez ostatni czas!?

Louis: To dlatego byłeś taki nieobecny i nie miałeś dla mnie czasu?

Harry: Ja ci to wytłumaczę…

Louis: No to czekam kochasiu, daj mi tu jakieś wspaniałe wyjaśnienia.

Harry: To jest Taylor…

Louis: Zajebiście, może lepiej byś sobie nas przedstawił twarzą w twarz żebym mógł jej rozwalić tę uśmiechniętą twarzyczkę?

Harry: Błagam uspokój się Louis… Proszę.

Louis: Dobrze, kontynuuj Styles.

Harry: Jest nowa w szkole i poprosiła mnie żebym ją oprowadził po Londynie…

Louis: No dalej, dalej.

Harry: A te ręce… To tak wyszło, nie trzymaliśmy się za nie tylko po prostu kiedy ona mnie złapała to ktoś zrobił zdjęcie… Właśnie, skąd masz te zdjęcia?

Louis: Z tajnych źródeł. To tyle z twoich wytłumaczeń?

Harry: Tylko tyle… To się nie powtórzy…

Louis: Szczerze mówiąc mam to kurwa gdzieś.

Louis: I wiesz co Harry? Następnym razem zanim wymyślisz tak denną i mało wiarygodną historyjkę to pomyśl o tym, kto mi mógł to powiedzieć, i czy nie wypytałem tej osoby o szczegóły.

Harry: Przecież…

Louis: Nie wierzę w ciebie Harry, nie dość, że robisz mi coś takiego to jeszcze mnie oszukujesz.

Louis: To koniec Harry. Teraz nie musisz już w ogóle o mnie myśleć i cały swój wolny czas możesz spędzać na marzeniu o tej blond suce.

Harry: Lou, błagam nie rób mi tego.

Louis: Pa Harry, do nie napisania.

***

Harry: Louis dowiedział się od ciebie?

Niall: Nie tylko ode mnie. Myślałeś, że jak będziesz chodził po ulicy z Taylor to nikt nie zauważy?

Harry: To kto jeszcze wie?

Niall: Byłeś akurat w okolicach domu Liama i on uświadomił o tym Tomlinsona. Później was śledziłem, bo mnie o to poprosił. Po tym wszystkim napisał do mnie Louis i mu powiedziałem co wiedziałem.

Harry: Tylko, że to nie tak jak wy wszyscy myślicie!

Niall: Nie możesz mieć do mnie pretensji tylko dlatego, że powiedziałem mu kim jest ta idiotka.

Harry: Nie mam… Przepraszam Niall, po prostu to wszystko nie tak. Nie zdradzam Lou.

Niall: Mu to powiedz, a nie mi. Chociaż nie wiem czy dla niego nie będą to tylko puste, nic nieznaczące słowa.

Niall: Co ci napisał Louis?

Harry: Spieprzyłem po całej linii…

Niall: Czekaj.

Niall: Czy on?

Harry: Kurwa skończył to. Spieprzyłem kurwa spieprzyłem!

Harry: Co ja mam zrobić!? Nie chcę go stracić, kocham go.

Niall: Na początku mu wszystko wytłumacz.

Harry: On nie chce ze mną pisać. Co ja gadam? On nie chce mnie znać!

Harry: Nie, nie mogę go stracić…

Niall: Spokój!

Niall: Haroldzie Edwardzie Stylesie, czy naprawdę go kochasz?

Harry: Tak.

Niall: To mu to pokaż.

***
Hej! Chciałam wam wszystkim serdecznie podziękować, ponieważ ten texting ma już ponad 10 tysięcy wyświetleń i ponad 2 tysiące głosów! Strasznie się cieszę, że wam się to podoba i przychodzicie czytać te wypociny hahah

Jeszcze jedną ważną rzeczą jest to iż następnym rozdziałem będzie... Epilog, w którym się wyjaśnią pewne sprawy.

To do następnego kochani, jesze raz dziękuję.

Who you really are? || Larry Texting || Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz