•●7●•

4.7K 333 685
                                    

Louisa: Jeszcze się nie znudziłaś prezentem?

Victoria: No co ty! Nigdy się nim nie znudzę!

Victoria: Aczkolwiek nadal nie mogę uwierzyć, że kupiłaś mi kotka. To trochę nieodpowiedzialny pomysł...

Louisa: Naprawdę nie miałam innego pomysłu 😅

Victoria: W sumie to jest cudowny, ale... Powinnaś była zapytać... A co jakbym miała alergię hm?

Louisa: Dobra nie pomyślałam... Przepraszam.

Victoria: Nie mam ci tego za złe, ale kupowanie komuś kota to nie jest najlepszy pomysł, tak na przyszłość.

Louisa: Jest ze schroniska...

Victoria: To nawet lepiej, mogę mu dać nowy dom 🥺

Louisa: A jak rodzice zareagowali na kolejną gębę do wyżywienia?

Victoria: Nie mów o tym słodziaku "gęba do wyżywienia"!

Louisa: Matko, od dwóch tygodni masz to coś i już tak się przyzwyczaiłaś?

Victoria: Tak, i to nie jest COŚ tylko cudowny mały koteczek. Poza tym on ma imię.

Louisa: Pewnie chcesz żebym zapytała jakie.

Victoria: Czekam na to.

Louisa: Ah... Jak się wabi?

Victoria: Kot!

Louisa: No kot a kto?

Victoria: No kot! Mój kiciu na imię kot!

Louisa: Ja pierdole 😂

Victoria: Masz z tym jakiś problem?

Louisa: Dlaczego od prawie miesiąca zadaje się z tak mało kreatywną osobą pomocy.

Victoria: Czuję się urażona.

Louisa: Oh wiesz przecież, że żartowałam!

Victoria: Pf niech będzie ale zapamiętam to a ja mam świetną pamięć! Mam też świetny słuch ale to raczej nie przyda ci się do wiedzy 🙄

Louisa: Czekaj, ty jesteś słoniem?

Victoria: Co?

Louisa: Nie mam najlepszych ocen ale wydaje mi się, że słonie mają genialną pamięć i słuch.

Victoria: NAPRAWDĘ ZE WSZYSTKICH LEKCJI BIOLOGII, PRZYRODY CZY CZEGO TAM ZAPAMIĘTAŁAŚ AKURAT TO!?

Louisa: Liczy się, że cokolwiek zapamietałam.

Victoria: Załamujesz mnie.

Louisa: To, że ty masz wspaniłe oceny to nie oznacza, że każdy takie ma. Ja jestem jedną z tych gorszych uczennin. Ale mam bardzo dobre wyniki w sporcie 🙂

Victoria: Zawsze coś.

Victoria: Które przedmioty ci idą najlepiej?

Louisa: Wf i muzyka ale to głównie dlatego, że gram na kilku instrumentach i łatwo zarobić na tym ocenki.

Victoria: Chyba ci załatwię korepetycje u mnie

Louisa: Już to widzę haha

Victoria: Sądzę, że nawet ciebie bym czegoś nauczyła.

Louisa: Ale do nauki to raczej trzeba by było się spotkać a u nas to chyba nie wyjdzie.

Victoria: Ej ej ej przez chat też można spróbować!

Louisa: Ale nie teraz! Nie każ mi myleć o nauce w piątkowy wieczór.

Victoria: Rzeczywicie już piątek Co dziś robisz?

Louisa: Nic. Zayn chciał żebym poszła z nim na domówkę bo jak on to powiedział "Masz ćwiczyć asertywność i odmawiać alkoholu!" ale niezbyt chciało mi się iść.

Victoria: Z jednej strony to słabo bo ten pomysł Zayna jest naprawdę dobry ale z drugiej strony to, że odmówiłaś imprezy jest jeszcze lepsze!

Louisa: Taa powiedzmy.

Louisa: Chyba pójdę wczeniej spać albo po prostu pooglądam coś.

Victoria: Ja muszę zrobić projekt na chemię więc nie potowarzyszę ci.

Louisa: A nie robiłaś przypadkiem ze dwa dni temu jakiegoś projektu?

Victoria: Ale ten jest na chemię.

Louisa: Wydaje mi się, że tamten też był na chemię. Tak, jestem prawie pewna!

Victoria: Może źle napisałam, nieważne idę go robić.

Louisa: Tak robiłaś wtedy biologię! Jeszcze wypisywałaś mi pierdoły o jakimś kwasie deoksyrybonukleinowym. Coś kręcisz!

Victoria: Zapamiętałaś coś! Wow!

Louisa: Nie na tym się teraz skupiamy! Może teraz robisz czyjś projekt co?

Victoria: Czemu niby miałabym robić za kogoś pracę?

Louisa: E... Nie wiem. Pisałaś kiedyś, że raczej z ciebie kujon (BO TAK JEST) i szara myszka... zastrasza cię ktoś?

Victoria: Nie. Muszę iść.

Victoria jest offline.

***

Miłego dnia!

Who you really are? || Larry Texting || Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz