Spojrzałam na swoje odbicie w lustrze, gdy powoli rozczesywałam włosy. Stan moich oczy, które były całe opuchnięte i czerwone, stał się lepszy po prysznicu.
Sprawdziłam godzinę, jest 5:30.
Wstałam wcześnie i jestem już gotowa do szkoły, ponieważ tak naprawdę nie mogę spać, bo albo płaczę, albo mam koszmary.
Odłożyłam grzebień. Co powinnam teraz zrobić?
Westchnęłam i usiadłam na skraju mojego łóżka. Zaczęłam grać w gry na moim telefonie, gdy nagle otrzymałam wiadomość na moim kakaotalk.
"YAH, LEE HYEJIN MAM PROBLEM !" -Taehyung
Moje oczy się powiększyły, a moje serce zaczęło szybciej bić.
"Co się dzieje ?! Wszystko w porządku?"
"Nie, przyjdź do mnie teraz, proszę !" -Taehyung
Szybko chwyciłam torbę i wybiegłam z pokoju.
"Dzień dobry, Hyejin, wcześnie dzisiaj wstałaś ", powitała mnie moja mama, gdy przygotowywała śniadanie. "Usiądziesz?"
"Przepraszam, mamo, muszę iść", powiedziałam szybko i wybiegłam z domu.
Zadzwonił mój telefon.
"HYEJIN POŚPIESZ SIĘ PROSZĘ!" -Taehyung
Przełknęłam ślinę i zaczęłam biec do jego domu, mimo że bolały mnie nogi. Mój umysł był w rozsypce myśląc o tym, co się z nim stało, a moje oczy były trochę załzawione, ponieważ tak się martwiłam i niepokoiłam.
W końcu dotarłam do bramy jego domu, dysząc.
"KIM TAEHYUNG OTWÓRZ !" Krzyknęłam, szarpiąc za bramę.
Cofnęłam się, gdy brama się otworzyła, a potem podbiegłam do drzwi. Chciałam zapukać, kiedy drzwi same się otworzyły, a ja zobaczyłam Taehyunga stojącego przede mną, wciąż w piżamie.
"DOBRZE, ŻE JUŻ JESTEŚ, WCHODŹ SZYBKO ! " Powiedział i wciągnął mnie do środka zamykając drzwi.
"CO CI SIĘ STAŁO?!" Zeskanowałam go od stóp do głowy, i był oz nim wszystko w porządku.
"K-kuchnia!"- jąkał się.
Poszłam z nim do kuchni i zapaliłam światło.
Wszystko było na swoim miejscu.
Spojrzałam na Taehyung ze zmieszaną miną. "Przecież wszystko jest okej."
"Nie jest."
"Co nie jest ?"- Na stole nie ma jedzenia, zrób mi śniadanie dzięki - powiedział i uśmiechnął się do mnie.
"JAK MOGŁEŚ MNIE TUTAJ ŚCIĄGNĄĆ PRZEZ TAKĄ PIERDOŁĘ ?! TAK SIĘ MARTWIŁAM A TY MI Z TAKIM CZYMŚ WYSKAKUJESZ UGH!"Ciągle go biłam, podczas gdy on próbował unikać moich uderzeć. Nagle stanął nieruchomo, a ja natychmiast przestałam.
"Zaczekaj", powiedział.
"Co znowu ?!" Krzyknęłam.
- Martwiłaś się o mnie? Przebiegłaś tu dla mnie bo się martwiłaś ? Powiedział.
Przełknęłam ślinę.
"I co z tego ?!" Powiedziałam.
" Lubisz mnie, Lee Hyejin?" Drażnił się, i zaczął mnie szturchać.
Moje serce zaczęło bić szybciej, zawstydziłam się.
"Jesteś głupi, prawda? Jeszcze nie zdążyłeś się obudzić ? Nigdy cię nie polubię - powiedziałam i przewróciłam oczami.
YOU ARE READING
Mr Arrogant || kth. » book 1 ✔
Teen Fictionona nie wiedziała jak to wszystko się potoczy High school life