Rozdział 40 {END}

772 28 8
                                    


Obudziłam się pierwszego dnia nowego roku, wciąż w ramionach Taehyunga. Wciąż mocno spał, a ja powoli odsunęłam się od niego i wstałam z kanapy, kierując się do kuchni.

Była 8 rano więc byłam głodna, postanowiłam zrobić sobie śniadanie. Zajrzałam do lodówki i zobaczyłam jajka. Omlety.


Wyjęłam je i odłożyłam na bok. Poszłam umyć ręce, gdy nagle poczułam parę ramion owijających się wokół mojej talii.

"Taehyung?" Powiedziałam i nie otrzymałam odpowiedzi, ale przytulił mnie mocniej. Uśmiechnęłam się: "Dzień dobry".

- Dobranoc - szepnął mi do ucha i położył głowę na zgięciu szyi, udając, że śpi.

Zachichotałam i pokropiłam mu twarz wodą: "Yaah, odejdź, nie mogę pracować".

Odwrócił mnie, bym spojrzała mu w twarz, gdy nagle dostrzegł jaja na kuchennym blacie. "Yah, znowu robisz omlety?"

Uśmiechnęłam się z zakłopotaniem: "Tak?"

Jęknął i zmarszczył brwi: "Możemy po prostu zjeść coś innego?"

"Zjedzmy to a później zrobię coś innego", powiedziałam, a on się uśmiechnął.

"Pójdę do domu mojej ciotki potem," powiedziałam.

"Już?" Zapytał, a ja skinęłam głową.

"Muszę przygotować się do szkoły i przenieść moje rzeczy do domu ciotki" - wyjaśniłam.

"Rozumiem," odpowiedział i kontynuowaliśmy jedzenie.

Po śniadaniu Taehyung odprowadził mnie do domu ciotki. Kiedy dotarliśmy do bramy, odwróciłam się do niego.

"Pa głupku," powiedział do mnie. Uśmiechnęłam się i pomachałam mu na pożegnanie, zanim weszłam.

***

Następnego ranka weszłam do szkoły i powitał mnie spojrzenia, gdy szłam korytarzem.

"Hyejin?" Ktoś powiedział, a ja odwróciłam się, żeby zobaczyć, jak Mina biegnie w moim kierunku. "YAAAHH !!" Wpadła mi w ramiona, mocno ją przytuliłam.

Powoli puściła mnie i spojrzała na mnie, uśmiechając się promiennie: "Będziesz tu znowu chodzić? Naprawdę?"

Zachichotałam i kiwnęłam głową: "Tak, znowu będę w Korei".

"DAEBAK!" Powiedziała i objęła moje ramiona

Poszłam z nią na zajęcia i zdałam sobie sprawę, że znów jesteśmy w tej samej klasie. Znaleźliśmy wolne miejsce i usiedliśmy. Rozejrzałam się po klasie, aby zobaczyć, kto będzie w mojej klasie przez rok.

"Czy wiesz, w której klasie jest Seojun?" Zapytałam Minę.

"Ach, nie wiesz?" Wyrzucono go ze szkoły, ponieważ szkoła dowiedziała się, że zapłodnił jakąś dziewczynę ze szkoły"

Moje oczy rozszerzyły się. "Yah, naprawdę?" - zapytałam z niedowierzaniem, a ona kiwnęła głową. Cieszyłam się, że Taehyung pomógł mi odkryć prawdziwe kolory Seojuna, zanim było za późno. Cieszę się, że już go zostawiłam dawno temu.

Nagle do klasy wszedł nauczyciel i wszyscy wstali, żeby się przywitać.

"Dzień dobry wszystkim, jestem waszą nauczycielką, mam na imię Lee..."

Rozmawiała z nami gdy ktoś wszedł do klasy.

"Spóźnienie pierwszego dnia szkoły, Kim Taehyung?" Pani Lee powiedziała i wszyscy odwrócili się, by na niego spojrzeć.

Mr Arrogant || kth. » book 1 ✔Where stories live. Discover now