Następnego dnia Dariusz uświadomił sobie, że to co zrobił było błędem. Żałował tego, myśli nie dawały mu spokoju przez cały dzień. Był wściekły na siebie, chciał popełnić samobójstwo. W szkole podeszła do niego Oliwia.
-Czemu siedzisz taki smutny? - zapytała.
-Jest mi źle z tym, że przespałem się z Gracjanem.
- NAPRAWDĘ TO ZROBIŁEŚ?! HAHAHAHA PEDAŁ! - wybuchła śmiechem Oliwia.
-Dzieki za pomoc - rzekł zażenowany Dariusz.
- No już spokojnie, przyjdź do mnie wieczorem to porozmawiamy. Tylko nie rób nic głupiego.
Ani z niewiadomych powodów nie było dziś w szkole.
Nastał wieczór, Darek stał pod mieszkaniem Oliwii. Zapukał. Dziewczyna otworzyła mu drzwi trzymając w prawej ręce szampana, a lewej pełny kieliszek. Darek zamiast wziąć kieliszka, zajebał całą butelkę. Zrobiło mu się słabo, więc usiadł na kanapie ledwo świadomy co się właśnie stało. Ostatnie co widział, to wujka Oliwii wchodzącego do domu.
Darek obudził się rano w łóżku Oliwii. Po jego prawej stronie leżała naga dziewczyna przytulając chłopaka, a po lewej leżał jej wujek nie wyciągając swojego członka z odbytu Darka. Darek zaczął krzyczeć. Szybko się ubrał i uciekł z miejsca zdarzenia.
