IV

813 58 4
                                    

Samon's pov.

Tylko wyszła, a ja poczułem ciepło na policzkach. Co się ze mną dzieje? Odkąd ona się pojawiła coraz częściej się rumienię i jąkam w jej obecności lub o wzmiance o tej lisicy. To nie powinno mieć miejsca. Ona jest siostrą mojego wroga, a ja się zakochuje w niej. Enki nie miał takich problemów tylko mówił prosto z mostu co myśli. Znowu jest ode mnie lepszy. Zresztą jak zwykle. Ze złości uderzyłem pięścią w ścianę i wyszedłem na dwór. Niestety moje myśli dalej zajmowała ta rudowłosa piękność.

Nani's pov.

Spokojnie wstałam i zobaczyłam łysego faceta o ciemnoczerwonych oczach. Pod lewym okiem miał bliznę w kształcie krzyża. Nosił uniform straży więziennej Nanba, który składał się z czarnej kurtki z białą koszulą i czerwonym krawatem, wysokich na kolanach czarnych butów z czerwonymi podeszwami, czerwonego paska ze złotą klamrą, białych rękawiczek i czapki strażniczej ze znakami Nanba i złota na nim. Na ramieniu nosił czerwoną opaskę, złote ozdoby na ramionach i złote paski na kołnierzu koszuli. Każdy rękaw jego kurtki miał dwie żółte linie, co oznaczało, że ​​jest on przełożonym. Jego plakietka przypięta była po lewej stronie.

- Jestem Sugoroku Hajime. Naczelnik budynku 13 i twojej celi. - powiedział z powagą, po czym podał mi ubrania złożone w kostkę. - Przebierz się w swoim osobnym pokoju i za 10 minut widzę cię tutaj z powrotem.

Przewróciłam oczami i ruszyłam do drzwi, które prowadziły do małego pokoiku. Było tam jedno łóżko, lustro z toaletką, okno z kratami oraz mała szafka nocna, na której leżał laptop. Prędko się przebrałam w czarny jednoczęściowy strój kąpielowy, niebieską bluzę z kapturem ozdobioną poziomymi paskami z czarnymi rękawami i czarno-morskie szorty. Założyłam jeszcze niebieskie legginsy do kolan. Na stopach spoczywały czarne tenisówki na koturnie. Wyszłam z "mojego" pokoju i stanęłam przed gorylem. Powiedział z maską obojętności:

- Katsumi zaprowadzi cię do budynku 5 na ćwiczenia. Lepiej się przygotuj.

Po czym wyszedł. Popatrzyłam na niego zdziwiona ale bez gadania usiadłam pod ścianą i zaczęłam czekać na rudowłosą. Uno podszedł do mnie i spytał:

- Możemy pogadać na osobności?

- Nie mamy o czym. -warknęłam.

Czy on myślał, że będę z nim rozmawiać, po tym jak mnie zostawił? Po moim trupie!

- Ja myślę...

- Wow! To ty myślisz? Nie często się to zdarza. -mruknęłam, a wszyscy w celi zaśmiali się.

Chwilę radości przerwała Katsumi, która weszła do naszej celi i kazała iść za nią. Droga dłużyła się potwornie. Po kilkudziesięciu minutach dotarliśmy do dużego budynku. Rozgladałam się wszędzie. Budynek był zbudowany był na wzór chińskiej świątyni. Miał czerwone dachówki. Ściany były popękane ale tak było wszędzie. Przed nami pojawiła się brama z czerwonego drewna. Miała ona złote płaskorzeźby smoków, które wiją się po drewnie. Wyglądały jak żywe. Chciałam ich dotknąć ale Katsumi powiedziała:

- Nie radzę Nani. Mogą porazić cię prądem. Ta małpa nie jest taka tępa na jaką wygląda.

Rudowłosa przystawiła identyfikator, po czym spokojnie spytała:

- Idziecie?

Wszyscy ruszyliśmy za nią. Środek tego budynku był już identyczny jak kochana trzynastka. Przed oczami mignęły mi miętowe włosy z blond końcówkami.

Siostra Strażnika || Nanbaka Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz