//Rozdział 9//

18 3 3
                                    

Selena 

Kiedy już spacerowaliśmy po plaży stało się coś czego się nie spodziewałam.A co sie stało? Daniel złapał mnie za  ręke i poczułam takie dziwne uczucie. Wiecie takie motylki i takie tam.

-Ej Sel masz strasznie zimne rece. Zimno ci?

-Troszkę ale to nic. 

-Czekaj dam ci bluzę. 

Kiedy dał mi bluzę poczułam jego piękne perfumy i ogólnie poczułam się świetnie. Nobo halo osoba w której jesteś zakochana trzyma cie za rekę i do tego masz jej bluzę na sobie.

-Wiesz Sel wracajmy już bo robi się zimno.

-Okej jak chcesz.

-Co będziesz robić wieczorem?

-Nie mam szczególnych planów.

-Okej więc ty ja jedzenie i film. Nie przyjmuje odmowy.

-Dobraaa.

Szczerze Daniel zachowuje się dziwnie i to bardzo. Nigdy mnie nie trzymał za ręke i ogólnie nie był taki romantyczny. Muszę z nim pogadać ale to pózniej teraz już dochodzimy do hotelu i przed filmem chcę się zdrzemnąć. Kiedy tak spałam obudziło mnie coś za co ktoś pożałuje a mianowicie lodowata woda.

-Czy ty se jaja robisz?!!!!

-No co zasnełaś i nie przyszłas na film.

-To nie jest powód żeby wylewać na mnie wodę!!

-Jest a teraz nie denerwuj się bo złość piękności szkodzi. Idź się przebierz i chodź na film chyba że niechcesz się przebierać jak chcesz.

-Idź do swojego pokoju zaraz przyjde.

Poszłam się przebrać w dresy i bluzę bo było mi zimno po tej wodzie i skierowałam się do pokoju Daniela

-A teraz Danielu musimy pogadać poważnie na temat i gówno mnie obchodzi później i inne kłamstwa które wymyślisz aby mnie spławić.

-No dobra to zadawaj mi pytania ja ci odpowiem.

-Czemu wybrałeś akurat mnie?

-Bo coś do cb czuję i nie jest to przyjaźń.

-Yhmmmm okej a co do mnie czujesz? 

 -Kurna Sel zależy mi na tobie. 

-Noto czemu wyjechałeś czemu mnie zostawiłeś. Mimo że ja też do cb coś czułam.

-Czułaś coś do mnie?

-A myślisz że o kim mówiłam że byłam zraniona debilu. Powiedz czemu kurna wyjechałeś? 

-Bo musiałem nie chciałem cierpieć że nigdy nie będziesz moja ,nigdy mnie nie zechcesz i nie odwzajemnisz moich uczuć. 

-Nie mogłeś porozmawiać z mną? Tak trudno?

-Przepraszam Sel naprawdę

-Wiesz ja muszę iść się przejść nie mam ochoty na film. A i daniel?

-Tak Sel?

-Mogłeś mi powiedzieć odrazu o tym a poza tym przez to że zniknołeś na dwa lata musisz walczyć od nowa o moje zaufanie. 

-Rozumiem Sel będe walczyć jak lew.

-Ty i lew to nie pasuje zabardzo wiesz? A  ja idę  pomyśleć.

-Okej i uważaj na siebie. 

-Będe i dobranoc wrócę późno.

-Zadzwoń kiedy wrócisz.

-Oki doki.

I tak oto wylądowałam spacerując po ulicach Dominikany i rozmyślając o Danielu czyli chłopaku do którego coś czuje . I chyba jestem w nim zakochana po uszy. Jutro zadzwonie do Elzy i jej wszystko opowiem ale teraz pozwiedzam trochę te piekne miejsce nocąi porozmyślam. 

_________________________________________________________________________

Dzieńdoberek lamcie moje!!


/Konkurs// Pisarkajaktalala/Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz