Jimin niezręcznie bawił się swoimi palcami, kiedy całe towarzystwo obserwowało oddalającego się coraz bardziej Taehyunga. Jungkook czuł się jakby to on był winnien nagłej zmianie w postawie starszego, ale sam nie był w stanie stwierdzić dlaczego. Tae bardzo źle się poczuł, więc musiał wrócić do domu nie powinien doszukiwać się głębszego sensu tam, gdzie nie jest to konieczne.
-Przecież przed chwilą czuł się świetnie.- oznajmił siedzący teraz po prawej stronie Jungkooka Namjoon.
-Źle się poczuł to normalne.- zmieszał się Jimin i podrapał niezręcznie po karku co nie uszło uwadze Jungkooka. Młodszy książę postanowił przyglądać się Jiminowi trochę bardziej. To oczywiste, że chłopak wiedział coś czym nie zamierzał dzielić się z resztą towarzystwa. Jungkook nie mógł mieć mu tego za złe, na pewno miał powody, aby zachować owe informacje dla siebie.
-Myślę, że powinniśmy zostawić ten temat, a wrócić do mojej wcześniejszej uwagi! Stwierdziłem, że Jungkook powinien udawać, że nie interesują go kobiety, oczywiście tylko przy IU, a do tego nie zwracać się do niej z należytą grzecznością.- zaczął podekscytowany Seokjin podpierając się z przodu rękami i patrząc po twarzach jego nowych znajomych, których swoją drogą bardzo polubił. Czuł jakby przebywali w jego życiu od samego jego początku. Żaden z nich natomiast, ku niezadowoleniu Kima, nie wyrażał choćby odrobiny podekscytowania pomysłem Jina, a na co chłopak liczył.- Wy też uważacie, że to zły pomysł?- westchnął zrezygnowany, a wszyscy smutno pokiwali głowami.
-Myślę, że to wywołało by jeszcze większe kłopoty.- westchnął Jimin klepiąc nowego znajomego pocieszająco po plecach przez co zostało mu posłane bardzo nieprzyjemne spojrzenie od Namjoona. Zmieszany Park szybko zabrał swoją rękę. Interakcje zauważył tylko Jungkook, który siedział teraz pod ścianą wzdychając co chwilę i zdając sobie sprawę z tragedii sytuacji, w której się znalazł. To naprawdę tak właśnie się skończy, pomyślał, będę zmuszony skończyć jak mój ojciec.
-Ale nie mamy innego pomysłu!- poparł swojego chłopaka Namjoon i jakby nigdy nic zawiesił swoja rękę na jego ramieniu. Jhope złożył ręce na piersi starając się chociaż w najmniejszym możliwym zakresie pomóc Jungkookowi, ale do jego głowy nie wpadał żaden godny uwagi pomysł. Z drugiej jednak strony twarz Jungkook wykrzywiała się w coraz większym grymasie i nic nie mógł na to poradzić.
-Myślę, że nie powinniśmy się tym martwić. Dopiero się poznaliśmy, przynajmniej część z nas.- zaśmiał się Kook.- Poznajmy się lepiej.
Siedzieli więc aż nadszedł późny wieczór, a oni zmuszeni byli wrócić do swoich domów.
Kiedy Jungkook wrócił do swojej komnaty nie zamierzał nawet nikogo informować o swoim powrocie albo miejscu przebywania. Nie miał też ochoty udać się na kolację, na której prawdopodobnie siedział teraz Yoongi próbując usprawiedliwić nieobecność Jungkooka. Jeśli jest jakaś rzecz, której był w tamtym momencie pewny to fakt, że ostatnie dni były najgorszymi w jego życiu. Wszystko zaczęło się sypać od przyjazdu tej niemiłej ksieżniczki. Całe jego życie, plany, miłość, rodzina, wszystko spadało bardzo szybko, a on nie potrafił złapać i ocalić żadnej z rzeczy, żadnej z wartości. Czemu to właśnie względem jego osoby życie musi być takie okropne?
Nie myśląc dłużej złapał dobrze znany mu czarny płaszcz i po cichu, unikając jakiegokolwiek trzasku drzwiami, wydostał się z zamku. Wyszedł przed bramę gotowy biec dalej, jak najdalej. Może Jhope pilnuje straganu?
Kiedy już miał ruszyć w opracowanym przez siebie kierunku, zatrzymała go skulona przy murze postać, której nogi były szczelnie przyciągnięte do klatki piersiowej, a głowa oparta była na kolanach. Zdezorientowany podszedł bliżej od razu ją rozpoznając.

CZYTASZ
Medieval Times | Vkook *w trakcie edycji*
FanficJungkook jako średniowieczny książę posiada wszystko włącznie z bogactwem i powodzeniem u dziewczyn, a jednak brakuje mu tak bardzo dla nas wszystkich oczywistej rzeczy. Jak na jego życie wpłynie prosty, biedny chłopak Taehyung? Głowny paring: Taeko...