Przeszłam przez bramę szkoły. Szłam obok trawnika, aż nagle poczułam, że ktoś całuje mnie w policzek.
- Co ty robisz?! - krzyknęłam jednocześnie pytając nieznajomego chłopaka.
- Ładnie dziś wyglądasz. - powiedział
- Dzięki, ale czemu mnie pocałowałeś, skoro w ogóle cię nie znam? - zapytałam
- Nie zrozumiesz. Idziesz wieczorem ze mną i z moimi kumplami na piwo.
- Nie. Oszalałeś?
- Chciałem tylko być miły. Daniel w ogóle jestem. A ty?
- A co cię to interesuje?
- No weź. Co ty taka tajemnicza?
- Kattie. Nara.
Serio? Nawet nie weszłam do budynku, a już jakiś koleś zaprasza mnie na piwo i myśli, że może być z każdą.
Pierwszą mamy historię, ale na moim planie nie ma podanych numerów sal, więc muszę się kogoś zapytać. Zauważyłam jakiegoś chłopaka, który nie wyglądał jak Daniel. Raczej na spokojnego i fajnego chłopaka. Stwierdziłam, że zapytam się jego.
- Cześć, gdzie jest sala od historii? - zapytałam
- Cześć mogę cię zaprowadzić, bo mam tam lekcje. Jesteś nowa w tej szkole?
- Tak. Na dodatek pierwsza jest historia, której niecierpię.
- Ja też. Jak można zapamietywać wszystkie te daty?
- Nie mogą zrobić jej tylko dla chętnych. - zaśmiałam się
- Pewnie nie masz zadania.
- No jakby.
- Dam ci odpisać.
- Serio? Dzięki.
- Nie ma sprawy. A robisz coś po szkole?
- W sumie to nie, ale ma być słońce, a ja mam na nie uczulenie, więc wolę nie wychodzić. Możemy wieczorem iść gdzieś.
- Okej. Może do kręgielni.
- Czytasz mi w myślach.- zaśmialiśmy się oboje.
Weszłam do klasy, poczekam chwilę, aby rozejrzeć się, gdzie jest wolne miejsce i zauważyłam obok chłopaka.
- Hej. Mogę się dosiąść. - zapytałam
- Tak. Jak mogłem zapomnieć się przedstawić Nick (czyt. Nik)
- Kattie.
- Ale ładne imię.
- Dzięki.
Do klasy wszedł nauczyciel i domyślałam się, że musimy wstać.
- Dzień dobry - powiedział donośnym głosem mężczyzna
- Dzień dobry. - odpowiedziała klasa
- Do waszej klasy doszła nowa koleżanka. Może przedstawisz się?- zapytał nauczyciel
- Tak. Nazywam się Kattie Lifegood. Mieszkałam poprzednio w okolicach. Lubię rysowanie, śpiewanie i sport.
- Widzę, że wybrałaś sobie już miejsce. Wszyscy macie być dla Kattie tacy jakbyś byli w tej samej klasie od początku szkoły.
CZYTASZ
Wiadomość śmierci
Novela JuvenilNigdy moja sytuacja rodzinna nie była łatwa. Pierwszy opuścił mnie ojciec, gdy zaledwie potrafiłam wymówić słowo,, tata". Kolejna była matka, która niedługo później trafiła do więzienia. W tamtym momencie pozostałam sama na pastwę losu i tak trafila...