11 Rozdział:To koniec:

1.1K 68 3
                                    

Obudziły mnie promienie słońca. Wstałam niechętnie. Poszłam do łązienki. Popatrzyłam w lustro. Wyglądałam jak potwór. Oczy podkrążone i czerwone. Nic dziwnego skoro płakałam. Jakimś cudem udało mi się to opanować. Jakiś czas później byłam gotowa. Zeszłam na dół. Wszyscy siedzieli w kuchni. O czymś dyskutowali, ale kiedy mnie zobaczyli to przestali.

-Chodź kochanie. Musimy porozmawiać.- uśmiechała się smutno mama. Coś się musiało stać. Usiadłam koło Pawła.

-Asiu, chcieliśmy cię przeprosić za nasze wczorajsze zachowanie. Ufamy ci. Wiemy, że nie zrobiłabyś niczego głupiego.- powiedział tata. On również był smutny. Niewiedziałam o co chodzi.

-Dobrze nic się nie stało. Ja też głupio się zachowałam. Powinnam do was zadzwonić. Czemu jesteście tacy smutni?- rodzice spojrzeli na siebie, po czym znów popatrzyli na mnie z litością.

-Musicie jej teraz powiedzieć!- Paweł popatrzył na mnie współczująco.

-Co musicie mi powiedzieć?!-chyba krzyczałam. Niewiedziałam co się dzieje.

-Kochanie jak wiesz my z tatą często się kłócimy.- jakbym tego nie odczuła.-Nieukłada nam się.-co czy oni mi chcą powiedzieć, że to koniec ich małżeństwa.- Od jakiegoś czasu spotykam się z kimś podobnie jak i tata.- oni chyba żartują! Nie mogą mi tego zrobić!- Rozwodzimy się!- czułam szklanki w oczach.

-Pieprzoni egoiści! Myślicie tylko o sobie! Jak mogliście mi to zrobić!- krzyczałam. Łzy leciały mi strumieniami. Wybiegłam z kuchni, chwyciłam swoją torbę i wybiegłam z domu. Akurat wjeżdżał pod mój dom Alex. Zatrzymał się, a ja wsiadłam.

-Co się stało?- nie miałam ochoty o tym rozmawiać.

-Jedź! Zabierz mnie stąd.- on ruszył. Zabrał mnie do siebie do domu. Gdy tylko weszłam do środka to skierowałam się na kanape. Położyłam się i od razu odpłynełam.

............................................................................................................................................................................................

Przepraszam, że taki krótki. Mam nadzieje, że się wam spodoba ^.^ Dodawajcie komentarze te pozytywne i negatywne. To bardzo motywuje :)

skazana na cierpienieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz