Jin
Wracasz właśnie niemiłosiernie wkurwiona do domu, czujesz pod powiekami ten piasek, który zwiastuje nadchodzące łzy. Zadzwoniła do ciebie znowu twoja matka z pretensjami. Weszłaś do domu. O dziwo był już tam Jin i czekał na ciebie w salonie.
- Cześć Skarbie jak było w pracy? - z uśmiechem podszedł do ciebie i pocałował cię w czoło.
- Chujowo - odparłaś.
- T.I!!! Mówiłem ci żebyś tyle nie przeklinała. - spojrzałaś na niego i coś w tobie pękło
- A może ja się czuje lepiej jak sobie przeklnę. Zachowujesz się jak moja matka nic ci nie pasuje! T.I nie przeklinaj, T.I znowu nie pozmywałaś! T.I to T.I tamto nie po to spieprzyłam na drugi koniec świata, żeby znaleźć tu drugą matkę Jin!! - nawet nie zauwazyłaś kiedy twoje policzki były już mokre od łez, - Potrzebuję chłopaka, a nie drugiej matki!! - spojrzałaś na chłopaka on też płakał bo już się domyślił kto aż tak wyprowadził cie z równowagi. Bez słowa podszedł do ciebie i tuli ł cie aż sie nie uspokoiłaś.Suga
Czekałaś na chłopaka od godziny mieliście spędzić dzisiejszy wieczór razem. Pójść do kina, zjeść kolację, i przejść się po Seulu nocą. Dzwoniłaś, pisałaś , ale z jego strony nie było nic.
W końcu wkurwiona poszłaś do dormu chłopaków.
W kuchni jak zwykle królował Jin.
- T.I? A co ty robisz tu tak późno?
- Byłam umówiona z Yoongim, ale on nie odpisuje, ani nie odbiera.
- Dziwne. Wspominał nam na próbie o tym. I gdy tylko wróciliśmy poszedł się szykować
Bez zastanowienia poszłaś do chłopaka pokoju, gdy tylko zobaczyłaś chłopaka trafił cie szlag. Zaczęłaś się śmiać przez łzy.
- Skąd ja wiedziałam, że ty śpisz!! - chłopak obudził się na dźwięk twojego głosu.
- T.I? Która jest godzina?
- Zasrana!! Rozumiem wszystko próby, pisanie nowych piosenek, comeback i wiele innych rzeczy! Ja to wszystko rozumiem.
Yoongi widząc że płaczesz z nerwów wstał i chciał cie przytulić.
- Nie dotykaj mnie! Mieliśmy ten jeden wieczór spędzić razem we dwoje jak normalna para. O nic cie nie prosiłam o jeden zasrany wieczór Yoongi o jeden. - krzyknełaś i wyszłaś z jego pokoju potem wychodząc z dormu.JHoope
Byłaś zła, w sumie zła to mało powiedziane. Dzieciaki czekały na Hobiego już od godziny.
- Dobra maluchy rozgrzewka i powtórzymy układ który ostatnio ćwiczyliśmy. - po kolejnych dwóch godzinach kiedy nikogo nie było na sali ty sama zaczęłaś tańczyć dla uspokojenia nerwów. Wtedy wpadł tam Hobi rozglądając się po pustej sali.
- Hej mała, a gdzie dzieciaki?
- W dupie! O której miałeś tu być?
- No o 15.
- A jest? Pozwól że cię oświece mości książę. Jest 18. Ja się przyzwyczaiłam, że nie masz czasu. Rozumiem też, że masz duzo obowiązków. Jednak te dzieciaki tego nie rozumieją. Dlaczego ich Nadzieja nie przyszła ich wesprzeć przed występem.
- T.I ja...
- To nie mi powinieneś się tłumaczyć tylko dzieciakom. - po tych słowach wyszłaś z sali, a po policzku spłynęła ci łza.
CZYTASZ
Reakcje BTS - Różne ;)
FanfictionZnajdziecie tutaj najróżniejsze reakcję chłopaków od poznania sie, poprzez zamieszkanie razem itp..