Stałaś w kuchni wściekła na Jina. Czekałaś z niego z kolacją już od dwóch godzin. Wrzucałaś teraz wszystko do kosza. Z oczu płynęły ci potoki łez. Usłyszałaś dźwięk otwieranych drzwi.
- T.I! jestem skarbie - wszedł do kuchni i zobaczył cię w opłakanym stanie.
- T.I - krzyknął podchodząc do ciebie i chwycił cię za ramiona - Co robisz?!
- Wypiepszam jedzenie nie widzisz?!
- Ale dlaczego?!
- Już trzeci raz w tym tygodniu mnie wystawiłeś!!!
- Wiedziałaś na co się piszesz będac ze mną! Nie długo mamy comeback!
- Prosiłam cię o jeden wieczór jeden - pokazałaś mu wskazujący palec. Do oczu na nowo napływały ci łzy.
- T.I ! Jeżeli ci to nie pasuje możesz odejść! Jestem gwiazdą, nie mam czasu na twoje fochy. - zamrugałaś kilka razy i rzuciłaś w niego jedzeniem.
- Nienawidzę cię!! Masz rację! Odchodzę! Ty.. ty.. głupolu!!!- wyszłaś z domu trzaskając drzwiami.
Jin usiadł na krześle w kuchni nie wierząc w to co przed chwilą powiedział i w to co się stało.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Suga
Chłopak jak zwykle spał na kanapie gdy wróciłaś ze szkoły. Wokół niego walały się papierki po chipsach, opakowania po jedzeniu na wynos i butelki po napojach.
- Yoongi do jasnej cholery! Ogarnij ten syf!- chłopak otworzył oczyi popatrzył na ciebie
-Czego się drzesz!
- Zobacz co zrobiłeś z mieszkania!
- To popsprzątaj!
- Ja!! Chyba śnisz! Nie jestem twoją służącą!
- A kim? - spojrzał ci w oczy, a tobie zabrakło słów.
- wal się Suga! Mam cię dość rozumiesz! To koniec!!- wyszłaś z mieszkania trzaskając drzwiami. Chłopak próbował cię zatrzmać, ale zniknełaś za zakrętem.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
