12 - one/te

25 3 0
                                    

Nie mam pojęcia jak nazwać ten rozdział, może dlatego, że to nie będzie historia ludzi. 

Od 2017 roku ważnym aspektem mojego życia stały się seriale. Tak, dobrze przeczytaliście. Są moim lekiem na wszystko i teraz to w serialach odnajduje rozwiązania moich "problemów". Może się to wydawać idiotyczne, ale kiedy nie było nikogo znalazł się jeden, drugi i dziesiąty serial, które wypełniały mój czas i nie pozwalały na nudę. Tu także nie będę i nie chcę się rozpisywać, bo i po co? 

Jestem zdania, że seriale dostarczą nam każdej emocji po trochu. Każdy albo znajdzie coś dla siebie co mu się spodoba albo znajdzie taki, w którym odnajdzie cząstkę siebie i będzie przeżywał wszystko razem z bohaterem, z którym się utożsami.

Nie będę wymieniać seriali, które mi się bardzo podobały. Jest ich zbyt wiele, a te które mi nie przypadły do gustu po prostu omijam szerokim łukiem.

Ona i...... On(?)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz