Rozdział 15

122 6 1
                                    

Pov. Jacob

Rano obudziłem się z potwornym kacem. Ledwo wstałem z łóżka, a już leżałem na podłodze. Nie mam na nic siły, ledwo co podniosłem się z ziemi. Wziąłem świeże ciuchy i wszedłem pod prysznic. Zacząłem od zimnej wody na pobudzenie, a później gorącą dla odprężenia. Po odświeżeniu ciała zszedłem do hotelowej restauracji, zamówiłem naleśniki z owocami, tosty, świeżo wyciskany sok i kawę.

Po udanym śniadaniu postanowiłem pozwiedzać miasto. Strasznie zmęczony wszedłem do wczorajszej ksiegarni. Pachniało tu papierem i bardzo znajomym zapachem. Nie mogłem sobie przypomnieć skąd go znam.

Pov. Bella

Rano obudziłam się ze strasznym bólem głowy, ledwo wstałam z łóżka. Po ciepłej i relaksujące kąpieli weszłam do kuchni, gdzie leżała karteczka od Edwarda

Pojechałem do domu, jak coś to zadzwoń

Zaraz przypomniał mi sie wczorajszt wieczór. Pewnie gdy zasnełam w aucie wampir zaniósł mnie do łóżka. W lodówce znalazłam talerz z kanapkami z dopiską

Smacznego

Po zjedzeniu całej góry kanapek i wypiciu ciepłej herbatki wzięłam orzeźwiający prysznic. Ubrałam śliczną białą sukienkę z kwiatami przewiazaną ładnym, białym, skórzanym paskiem. Do tego założyłam szare baleriny i biały kapelusz, w takim stroju wybrałam się do pracy. Słońce pięknie świeciło dzięki czemu mogłam sobie pozwolić na mały spacerek w drodze do pracy.

- Dzień dobry. Przywitałam się ze starszą panią, która oglądała książki

- Witam. Odpowiedziała wesoło kobieta i dalej przeglądała regały.

Przeszłam na zaplecze, zostawiłam torbę i przywitałam się z Mattem.
Ustaliliśmy, że dzisiaj ja stoję na kasie, a on rozpakuje towar z magazynu.

Dzisiaj praca bardzo szybko minęła, dzięki temu mogłam szukać lepszej pracy. Weszłam do domu i włączyłam w laptopie stronę z ofertami pracy.
Tak minął mi cały wieczór. Po gorącej kąpieli wślizgnełam się pod kołdrę i usnełam.

Pov. Edward

Gdy zatrzymałem się pod domem Belli ta nadal spała, więc wziąłem ja ją na ręce i zaniosłem do sypialni. Przegrałem w piżame, oczywiście nie zdejmując bielizny. Zrobiłem kanapki i wyszedłem z domu. Wsiadłem do samochodu i pojechałem pod swój dom. Impreza już się zakończyła, pomogłem ogarnąć dom i poszedłem na polowanie z Alice.

~♡~

332 słowa.

Zamiana partneraOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz