Wzburzony Król szedł przodem prosto do sali tronowej. Czekali tam księżniczka i królowa. Kiedy tylko przekroczyli progi, Sophie rzuciła się na szyję Eren'a.
- Eren... powiedz im, że to nie prawda!- poprosiła jego "siostra" wisząc na nim.- Proszę.
- Ale o co chodzi?- zapytał zdezorientowany blądyn.- I po co tutaj Alic?
- Alic?!- zapytała zszokowana brunetka, co zdziwiło wszystkich.- Znaczy się...
- Nie ważne.- powiedział król i usiadł do stołu, obok niego królowa.- Usiądźcie. Musze wam o czymś powiedzieć.
- Dobrze.- odparła cała trójka i usiadła do stołu, oczywiście Eren usiadł obok Alicji, a Sophie naprzeciwko ich.
- Otóż... okazało się, że Sophie nie jest twoją siostrą Eren.- zaczął król z poważną miną.
- Co? Ale jak to?- dopytywał zszokowany, a Alic siedziała w milczeniu.
- Ale... panienka Alicja jest twoją biologiczną siostrą.- dokończyła królowa patrząc na nich zmartwionych.- Cóż przykro mi. Czasem widziałam wasze spotkania.
- Że co?!- zapytał nie dowierzając Eren i oburzony wstał.- Tak nie może być! Nie teraz!
-"Chwila czyli ja..."- pomyślała Alic w głowie i myśli przerodziły się w duże rumieńce na policzkach, Eren też.
- Co się stało braciszku?- zapytała zmartwiona Sophie widząc zawstydzonego brata.
- Bo ja...- zaczął nie pewnie chłopak i spojrzał na czarno włosą dziewczynę.- Się...
- Od ilu to trwa?- spytała zmartwiona królowa.- Od nie dawna.- odpowiedziała Alic za niego.- Dopiero dziś mi to wyznał.
- To jest nie dorzeczne!- wrząsnął wściekły król i wstał.- Nie możesz zakochać się we własnej siostrze! Może jeszcze zaprosileś ją na bal?!
- Tak... jakby.- odpowiedział patrząc w dół.- Ale... serce nie sługa! Nie możesz decydować kogo kocham! Kocham Alicję jako dziewczynę, a nie jako siostrę. I nie zamierzam tego zmieniać.
- To mężne z twojej strony, ale to kazirostwo.- stwierdziła królowa pokazując wszystkie "karty". - Jeszcze by ktoś coś by o tym wiedział i wygada innym. Nie możemy ryzykować statusem.
- Ale! Przecież nikt poza nami o tym nie wie!- przypomniał Eren siadając tak jak jego ojciec.- Czyli nasze zaślubin mogły by się odbyć.
- A czy Alicja się zgodziła?- wtrącił się król patrząc na nią.
- Otóż... mam czas do balu.- odpowiedziała z wielkim trudem.- Straciłam pamięć, a teraz trochę wspomnień mi wraca i chciałabym wszystko sobie poukładać.
- Ale jak to?!- spytała zszokowana Sophie wstając.- Ekhem... chodzi mi jak mało czasu masz do podjęcia decyzji.
- Bardzo przepraszam, że teraz zwróciliśmy ci tym w głowie.- przeprosiła zmartwiona kobieta i podeszła do Alicji.- Chodź. Odprowadze cię do pokoju. Jak na razie, do czasu balu wszystko zostanie po staremu.
- No dobrze.- odparła dziewczyna i wraz z królową poszły w kierunku pokoju służących.
Królowa była miła kobietą. Miała zawsze pogodna twarz, jednak jak sprawy brały obrót tego typu sytułacji stawała się zmartwiona. Była także piękna i w dawniejszych czasach Stawała się ofiarą wielu ataków i otruć. Każda kobieta zadrościła jej statusu, wygladu i męża. Cóż takie życie królowej. Nim się obejrzały kobiety były już na miejscu.
- Do zobaczenia Alicjo.- powiedziała wysokość i odeszła.
Alic nie czekając weszła do pokoju.
CZYTASZ
Z księżniczki w służącą [ZAKOŃCZONE]
RomanceKsiężniczka Alic to przepiękna i miła dama, która gotowa jest zrobić wszystko dla swojego ludu. Jednak nie każdy ją lubi. Przez pewien incydent księżniczka zapomina o wszystkim i po krótkiej podróży w te i we te staje się służącą w zamku... Ale skor...