Następnego dnia Ola i Dominika pojechały na spotkanie. Na miejscu już były pozostałe dziewczyny. Wspólnie weszły do budynku. Po chwili usłyszały głos kogoś w hali. Dziewczyny poszły za tym głosem, a tam byli chłopcy. Chłopcy podeszli do nich i poprosili o podejście do pokoju makijażu. Tam czekała pani Ewalina - makijażystka. Pani poprosiła jedną z dziewczyn. Wybrała Dominikę, poprosiła, aby usiadła na krześle. Potem było już kilka godzin rozrywki i nauki śpiewania. Kiedy skończyli, jeden z chłopców wpadł na pomysł:
- Dziewczyny, czy chciałybyście pójść na wieczorny spacer? Dziewczyny pomyślały przez chwilę w ciszy. Odpowiedziały:
-Super pomysł, nie traćmy czasu.
Wszyscy poszli na spacer. Dziewczyny zadawały pytania chłopcom. Maks powiedział :
-Dziewczyny? Skąd macie tyle pytań?
-Z głowy, chłopaki - powiedziała z uśmiechem Justyna.
Rozmawiając dotarli do ul Freta. Przed nimi znajdowały się dwa ekskluzywne sklepy i na środku restauracja „Trzy kaczki". Nagle Tomek powiedział:
-Dziewczyny, tutaj są świetne sklepy i restauracja. A my idziemy...
Wypowiedź przerwała Justyna i powiedziała:
- Idziemy do.. do.... Chciałabym, abyś to ty powiedział Tomku. Przepraszam. - powiedziała zmieszana Justyna
- Dziękuję. Pójdźmy do kina na film „RAMPAGE".
-Ooooooooo serio!!!.... - krzykneły dziewczyny.
-Lepiej idźmy już!!!-Opowiedział Mateusz
Weszli do budynku, przed nimi była fala ludzi i zamieszanie. Tomek spojrzał na zegar, a zegarek pokazywał godzinę 16:34. Film rozpoczynał się o 17:05. Wszyscy pomyśleli, aby już pójść do kina. Kupili coca-colę i popkorn. Nagle zadzwonił telefon Oli. Odebrała, a to była Milka:
-Hej Ola, mam nadzieję, że nie przeszkadzam.
-Hej, nie przeszkadzasz, mów śmiało. - powiedziała Ola
- To super, przeczuwam, że dobrze się bawicie. - westchnęła Milka
-No super, A teraz jesteśmy w kinie. - opowiedziała Ola
-Serio? A na jakim filmie jesteście? Ja jadę z chłopakiem do sklepu, a potem do kina na film „Czarna Pantera". - zapytała i opowiedziała Milka
-Na film Rampage. Chyba u ciebie zapowiada się romantyczny dzień...!-powiedziała Ola
-Nooooo, a co robi Dominika?
-Rozmawia z dziewczynami. Mogę podać Dominice mój telefon i porozmawiacie. Pa- opowiedziała Ola
Ola dała Dominice telefon, a ona odezwała się:
-Halo Milka
-Helo.....
Dziewczyny rozmawiały, ale nagle Dominika usłyszała głos Mateusza:
-Chodź Dominiko.
Dominika skończyła i poszła do niego. Nadchodziła godzina 17, wszyscy zebrali się i poszli na salę. Po kilku sekundach film zaczął się.
Nadszedł wieczór, była godzina 19:55, wszyscy wyszli z sali. Dziewczyny podziękowały za miły dzień. Justyna i Wiki pożegnały się i poszły do domu. Ola i Dominika poszły z chłopakami z powrotem do miejsca, gdzie się spotkali.
Doszli, pożegnali się i dziewczyny wsiadły do samochodu Oli. Po kilku minutach dojechały do domu Oli. Szybko weszły do domu, bo nadchodziły czarne chmury. Po wejściu do domu, Dominika wyjeła z kieszeni kartkę. To była kartka od Dominika. Wzięła telefon i zadzwoniła po numer telefonu napisany na kartce.
W domu Dominika dzwoni telefon - Dzzz, dzzdzzz, Dominik odebrał telefon i powiedział:
-Słucham?
-Halo, tu ja, Dominika.
-Oo Dominika...
Rozmawiali do późna, bez końca...
#anna
472 słowa.
CZYTASZ
Przygoda Milki
Phiêu lưuKsiążka ta opowiada o przyjaźni, miłości, radości, smutku, o tym wszystkim co zdarza się w naszym życiu. Główna bohaterka - Milka, ma 14 lat, kocha zwierzęta i ma dużo znajomych. W książce tej poznamy również innych bohaterów, których łączy wspólna...