Część 2

443 15 1
                                    

Następnego dnia gdy obudził mnie kochany budzik , poszłam się ubierać i pakować rzeczy do wyjazdu . Nawet nie zjadłam śniadania , bo ciągle myślałam o tym wyjeździe.

- hej córciu gotowa już ?

-taaa gotowa , możemy już jechać , nie mam już ochoty myśleć o tym że z tond wyjeżdżamy 

-dobrze już dobrze , a więc jedzmy już

Ja z mamą weszliśmy już do auta , i gdy zaczynaliśmy odjeżdżać zaczęłam płakać. Po jakimś czasie się trochę uspokoiłam i zasnęłam .

*******

Magia czasu

Gdy dotarliśmy na miejsce mama zaczęła mnie budzić :

-Kayoko wstawaj jesteśmy już na miejscu

-co ? co się dzieje? 

-jesteśmy już na miejscu 

- a tak już idę 

******

Przepraszam że takie krótkie , ale już muszę iść spać . 

Jutro zrobię następną część     


Bad Boy | L.DWhere stories live. Discover now