Bad Boy | L.D

Część 42

Myślałam ,że go zaraz zapierdolę !!!! Dobra chuj idę pooglądać sobie swój ulubiony serial .

Podczas oglądania mojego ulubionego serialu ,czyli on my block (od autorki :polecam serio) ktoś zapukał do drzwi ,jak okazało się to był ten idiota czyli Leo

-mieliśmy się dopiero spotkać na zajęciach ?-powiedziałam znudzona , ale i wkurzona do niego

-mieliśmy ,ale spotkaliśmy się jednak wcześniej - popatrzyłam na niego z miną "serio ?seri Leo?" 

-stęskniłem się -odpowiedział z sztucznym smutkiem

-dobra Leo spadaj , bo przeszkodziłeś mi w oglądaniu filmu

-to możemy przecież pooglądać razem

-nie, nie możemy ,bo ja nie chce z tobą oglądać żadnych filmów , wgl nie chce mieć nic wspólnego z tobą

-a ja chce

-aż tak bardzo ci się nudzi ?

-bardzo 

-to idź poruchaj jakieś puste laski -on na to zrobił łobuzierski uśmiech 

-zazdrosna jesteś co?

-haha  , ja?-on na to kiwną głową i podszedł bliżej mnie ,a ja poszłam trochę do tyłu-ciekawe o co ?-na to zbliżył się jeszcze bardziej

-hmm  może dlatego , że mogą poczuć jak wielkiego mam -i właśnie w tej chwili popatrzył się na swojego przyjaciela jak on to mówi . Ja na to prychnęłam

-raczej małego jak mój najmniejszy paluszek -zaczęłam się jeszcze bardziej śmiać , a on przybliżył się tak ,że dzieliły nas tylko 3 centymetry , ja chciałam się oddalić , ale niestety napotkałam się z ścianą

-na pewno?-spytał rozbawiony , ja natomiast już nie byłam tak rozbawiona i powiedziałam nie pewnie ale za razem z irytacją

-gwałcisz moją przestrzeń osobistą - on na to był jeszcze bardziej rozbawiony  

- a mogę coś jeszcze ?-i w tej chwili złączył nasze usta

Na początku nie odwzajemniłam ,gdy chciał się już odłączyć od moich ust , ja złączyłam je ponownie w całość . Leo swoją ręką robił ścieżki na mojej dupie ,aż do póki nie dostał się do stanika ,ja na to nie protestowałam . Ja rozpięłam mu spodnie ,a następnie zdjęłam mu koszulkę , on na to postanowił nie być w tyle i zdjął mi spodnie .Nagle posadził mnie sobie na nogi i zaczęliśmy się jeszcze bardziej i nachalniej całować , kręciłam dupą po jego chuju ,kręciłam tak z kilka sekund ,aż nie poczułam jeszcze większego wybrzuszenia u niego na dola , i zeszłam z jego nóg

-ej to nie fair -powiedział smutny i ,trochę zezłoszczony

-życie bywa nie fair kotku -na to się uśmiechnęłam i puściłam mu oczko