Esmeralda zadzwoniła po rodziców Carli i pojechała z nią do szpitala musieli od razu jej to operować .Carla chciała żeby Leo pojechał z nimi ale jednak nie pojechał , pewnie dlatego że kasę musi dostać .Z rozmyśleń wyrwał mnie telefon była to moja przyjaciółka
-Hejka gnojku
-Hejj ...
-co jest?-spytała
-nic...
-przecież słyszę
-no bo .... no bo pobiłam Carlę
-co zrobiłaś?! hahaha .To żart nie ?haha
-nie
-a czym sobie zasłużyła ?
-po powiedziała że jestem pijaczką i że jestem podobna do rodziców czy coś w tym stylu
-a to szmata
-no nie?
-i gdzie ona teraz jest ?
-w szpitalu
-aż tak ?haha
-no ... ma złamany nos , no to musiała pojechać
-haha chcę ją teraz zobaczyć jak wygląda z tym złamanym nosem Xd
-dobra ja kończę paa
-paa-powiedziała
Gdy skończyłam rozmawiać z Martirio zeszłam na dół
****************************
-Czemu to zrobiłaś?!-powiedział Leo
-o co ci chodzi ?
-o ten tramwaj co nie chodzi .
-no to masz odpowiedz nara !!-chciałam już wyjść ale Leo mnie zatrzymał
-dlaczego pobiłaś Carlę ?!!
-ty jesteś głuchy czy ślepy ?!! Chyba to i to . Powiedzieć Ci dlaczego ją pobiłam ?!
On nic nie powiedział tylko czekał na odpowiedz
-Bo powiedziała że jestem taka sam jak moi rodzice !!
-Ale to nie jest jeszcze powód do bicia
-A jak by Ci powiedział ktoś że jesteś podobny do ojca ?!! HM?! To co byś w tedy zrobił?!-zdenerwowana wyszłam do sklepu po wódkę . Sprzedali mi bo tam wszyscy mnie znają .
Gdy kupiłam wódkę poszłam do parku i zaczęłam ją pić .
************************
- później -
Przyszłam napita do domu wszyscy już spali . Bynajmniej ja tak myślałam .Znów Leo nie spał.
-Jeszcze nie śpisz cioto ?!
-A ty znów pijana ?
Potknęłam się o kanapę i wylądowałam na Leo .
-Chodź zaprowadzę cię do pokoju -Leo wziął mnie na ręce w stylu panny młodej i zaniósł mnie do pokoju , pod czas tej drogi do pokoju krzyczałam na niego żeby mnie puścił ale on nie słuchał mnie -DUPEK!!!
YOU ARE READING
Bad Boy | L.D
Teen FictionOpowieść o pewnym chłopaku i dziewczynie , co w życiu przeszli i przejdą do dziś .... .