Olivia
Były to ostatki wakacji więc postanowiłam pójść nad jezioro. Gdy przyszłam do mojego celu, zajęłam miejsce na kładce, położyłam się na kocu i rozmyślałam o odjeździe do Hogwartu, nie mogłam się już doczekać aż tam będę, jednak żal ściskał mi serce, że będę musiała zostawić tu moją rodzinę.Z moich myśli wyrwało mnie to, że ktoś wskoczył do jeziora przy okazji mnie ochlapując. Nie zesłościłam się, do czasu gdy zobaczyłam kto to zrobił, a był to sam Malfoy, wtedy złość ogarneła cały mój umysł. Myślałam, że wyjdę z siebie i stanę obok. Jego chytry uśmieszek jeszcze bardziej wzbudził we mnie złość. Wykrzyknełam najgłośniej jak mogłam "ty chory idioto,śmieszy cię to?" .Pomyślałam, że to co właśnie powiedziałam nie było dobrze dobrane do siebie i się wygłupiłam.
Draco
Poszedłem nad jezioro, gdy zobaczyłem opalającą się Olivie, postanowiłem wykorzystać tą okazję i wskoczyć do jeziora i ochlapać tą szlame. Było warto gdy widziałem jej przerażoną minę, widziałem jak się wkurza i wykrzyczała "ty chory idioto,śmieszy cię to?" Ja bez zastanowienia wykrzyknełem "taak!" znowu widziałem jak w jej oczach widniała złość.
Olivia
-Wielki panicz,myślisz,że jak masz dużo pieniędzy przy dupie to możesz
robić co chcesz? Mylisz się.Draco
-Pożałujesz tego co powiedziałaś.Nie wytrzymałem i wepchnąłem ją do jeziora, zobaczyłem jej przerażoną
minę i przyznam miałem niezły ubaw.Olivia
Niczego nie żałowałam, powiedziałam tylko prawdę i to się liczy... Niewiadomo kiedy i jak znalazłam się w jeziorze. -ty chory... Niedokończyłam,w porę się opamiętałam bo może by chciał tym razem mnie podtopić. Jakoś dopłynełam do brzegu.
Draco
Kiedy wepchnąłem ją do jeziora,ona zaczęła mówić "ty chory..." Niedokończyła jednak. Uniosłem pytająco jedną brew, kiedy nic więcej nie powiedziała odwróciłem się na pięcie i odeszłem rzucając przez ramię -radź sobie.
Olivia
Kiedy to powiedziałam uniósł pytająco brew,rzucając przy tym beztroskie -radź sobie. Myślałam, że wybuchne. I że, rodzice wybrali to miejsce do osiedlenia się tak blisko Malfoy Manor. Ugh dobrze, że niedługo wracam do Hogwartu.
***************************
OliviaNiedługo wracam do Hogwartu, dlatego z tej okazji moi rodzice, Rose i Tom wraz ze mną postanowili przedostać się na ulicę Pokotną. Kiedy się przeteleportowaliśmy się na miejsce zauważyłam to czego nie chciałam zobaczyć najbardziej na świecie, a były to platynowe blond włosy. Mogę się spodziewać kto to był, chyba wiecie o kogo chodzi. Na szczęście zdołałam wejść do księgarni Esy i floresy przed nim, kiedy miałam już wszystko czego potrzeba moi rodzice dali mi 10 galeonów i powiedzieli żebym sobie coś kupiła, bo musieli jeszcze coś załatwić. Szczerze to bałam się, że zobaczę Draco bo wiedziałam że gdzieś tu jest. Na szczęście nigdzie go nie było. Gdy moi rodzice wrócili i już mieliśmy spowrotem wracać, wtedy stanął przed nami sam Draco i powiedział -niezłą macie córcie- Nie wiedziałam co mam o tym myśleć to było co najmniej dziwne. Moi rodzice spojrzeli na mnie pytająco ale ja nic im nie odpowiedziałam. Wróciliśmy spowrotem do domu.
***
Ekhem ekhem
Rozdziały będą poprawione 💄
YOU ARE READING
Draco Malfoy | Inna Miłość / Zakończone
FanfictionTa opowieść będzie o Draco Malfoy'u i innej miłości, która różni się od innych przeżytych przez niego miłościach.Bohaterką jest Olivia Crossic, brunetka z brązowymi oczami.Opowieść zaczyna się na 6 roku w Hogwarcie.Napoczątku między nimi nic nie by...