60. R E A L L I V E (epilog)

4.1K 149 21
                                    



Nie sądziłabym kiedykolwiek, że moje życie może zostać poddane takim próbą, które już mam aktualnie za sobą. Te ostatnie trzy lata były dla mnie przygodą, teraz już mogę spokojnie odsapnąć, urodziła mi się córką, którą nazwałam wraz z jej ojcem „Rose". Pozwoliłam mu normalnie ją widywać, a nawet czasem się zajmować.

Pewnie mogłam wybrać życie z Kubą, jednak ja kocham Mateusza, nic tego nie zmieni. Właśnie sobie to uświadomiłam, tylko on może być osobą, którą będę kochać do końca mojego życia.

———
A/N kto jest smutny końcem tak jak ja? Może chcecie kolejną książkę z kimś innym?

send nudes • żabsonOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz