Uświadomiłam sobie, ze mam dwie takie same książki więc "Życie fanów Stranger Things wśród normalnej klasy" zostaje przeniesione tutaj
(Prawdziwa historia)
W szkole wysyłamy prace na konkursy: albo malujemy albo bibliotekę przyszłości albo auto przyszłości. No to wszyscy malują jakieś niezwykłe biblioteki, wymarzone auta... A mój "Team Mamusiek z The Upside Down" (nazwa teamu osób w mojej klasie które mają obsesję na punkcie ST (ja jestem Steve i jestem największą fanatyczką w klasie więc część "Team Mamusiek" jest po mnie XD)) postanowił... No, co mogą malować fani ST? Moja biblioteka wyglądała najnormalniej. Lampki choinkowe wywieszone na dachu (nawiązanie do ST) i pizza na dachu (nawiązanie do Breaking Bad) było normalne. Koleżanka na swoim aucie rysowała Demopsa na dachu, wielki napis "FRIENDS DON'T LIE" na ¼ kartki, Mind Flayer w rogu... I ta praca dostała się na konkurs...
Druga koleżanka narysowała wnętrze biblioteki... Chociaż biblioteką to błąd nazwać. Raczej pomieszczenie z wielkim telewizorem, czterema winylam, pufami i czymś tam jeszcze... Oczywiście do tego nasze OC ze Stranger Things... Ja, czyli Steve biegnę oglądać ST jak opętana, a reszta czyli Nancy, Mike i Eleven idą już normalnie... Tak... Ten Steve jako biegnąca ja bardzo dobrze obrazuje mnie, kiedy widzę, że ktoś ogląda ST...
Jak zdobędę zdjęcia tych prac to je wyślę w osobnym rozdziale XD
CZYTASZ
Sytuacje w stylu Stranger Things w mojej szkole
RandomDziwne sytuacje w stylu Stranger Things, które co jakiś czas dzieją się w mojej szkole XD