10.

88 12 1
                                    

Tom wbiegł do środka i spojrzał na przytomnego Liam'a. Delikatnie się uśmiechnął i szybko do niego podszedł, po czym usiadł obok.

-Jak się czujesz?
Zapytał i niepewnie dotknął dłoń chłopaka. Liam zwrócił swój wzrok ku ręce i delikatnie się uśmiechnął
-Trochę lepiej
Odpowiedział po chwili i spojrzał w oczy Tom'a
-Cieszę się
Odpowiedział i kciukiem pogładził jego dłoń

Po chwili do sali wszedł szczęśliwy Sam. Chłopcy odrazu zwrócili wzrok ku niemu, po czym spojrzeli na siebie i się zaśmiali.

-Z czego się śmiejesz?
Zapytał z uśmiechem, podchodząc i siadając obok bruneta
-A tak jakoś
Odpowiedział i delikatnie zwrócił głowę w stronę swojego przyjaciela
-No co?
Zapytał, po czym widząc jego wyraz twarzy, przygryzł wargę i głupio się uśmiechnął, po czym wstał i wyszedł
-Rozumiem, baw się dobrze
Wychodząc dodał z głupim wyrazem twarzy, a Liam pokręcił głową i się zaśmiał

Tom, nie wiedząc o co chodzi, spojrzał na Liam'a pytającym wzrokiem. Brunet natomiast powoli się podniósł i spojrzał w jego oczy.

-Chciałbym ci coś powiedzieć. Mianowicie, od pewnego czasu nie potrafię cię wyrzucić z głowy. Tak, dobrze słyszysz. Chyba się w tobie zakochałem.
Chciałbym cię również przeprosić za swoje prostackie zachowanie...
Po tych słowach, Liam delikatnie się uśmiechnął i położył dłoń na policzku chłopaka, który przygryzł wargę.
-J-a tez chciałbym ci powiedzieć, że wciąż siedzisz w mojej głowie i tez się chyba w tobie zakochałem.
Powiedział Tom, po czym spojrzał na usta chłopaka, a następnie w jego oczy. Liam się zaśmiał, po czym zbliżył się do niego i złożył delikatny pocałunek na ustach chłopaka.

Tom z uśmiechem pogłębił pocałunek, po czym odkleił się od niego i pocałował go w nos.

-Tak, kocham cię napewno
Wyszeptał i pocałował bruneta w policzek
-Ja ciebie tez, skarbie
Odpowiedział i się uśmiechnął, po czym złączył jego usta ze swoimi i wsunął do nich język.

Chłopcy długo się obściskiwali do do momentu, w którym do sali wszedł lekarz.
Tom szybko odskoczył zawstydzony, natomiast Liam się zaśmiał i spojrzał w stronę lekarza.

-Za tydzień powinien Pan być wypisany, a teraz pójdziemy na badania, dlatego prosiłbym o wyjście, dziękuje.
Powiedział i niechętnie się uśmiechnął, po czym poszedł w stronę pielęgniarek, natomiast Liam szybko pocałował Tom'a, ponieważ chłopak musiał wyjść.

-Do zobaczenia, kochanie
Wyszeptał w usta chłopaka
-Do zobaczenia
Tom odpowiedział i się uśmiechnął, po czym wyszedł.

POV TOMCholera! Nie mogę uwierzyć w to, że jestem z Liam'em! Nie

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

POV TOM
Cholera! Nie mogę uwierzyć w to, że jestem z Liam'em!
Nie...to jest napewno głupi sen z którego się zaraz obudzę i wszystko będzie po staremu.
Boże, nawet uszczypnięcie nie pomaga...ktoś mnie napewno wkręca, bo przecież to nie realne...
Boże...
———————————————————————

Liam, kiedy wrócił po badaniach, postanowił wstać i wyjść na dwór. Mimo tego, ze miał zakaz, ponieważ nie powinien narażać swojego zdrowia, to wyszedł i usiadł na ławce z parku.
Oparł głowę na swojej ręce i spojrzał prosto przed siebie. Jednak nagle poczuł czyjąś dłoń na swoim ramieniu. Odrazu zwrócił głowę w prawo i ujrzał tego samego, białowłosego chłopaka.

-Jeszcze pełno życia przed tobą. Uważaj na siebie
Powiedział, po czym powoli zwrócił głowę w stronę Liam'a i się uśmiechnął.

Brunet siedział i patrzył na niego w osłupieniu, a kiedy chciał coś powiedzieć, chłopak nagle zniknął.
Zrezygnowany, oparł się o oparcie i zamknął oczy.

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Crying Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz