-Gdzie jestem? Boże, jak mnie głowa znowu boli.
Powiedział zdezorientowany Liam, marszcząc brwi i łapiąc się jedną ręką za głowę, natomiast drugą delikatnie się podparł.Chłopak zaczął się rozglądać, jednak nic nowego nie zobaczył - jego własne meble, laptop, drzwi do łazienki, telefon i łóżko na którym się znajdował.
Chwile później postanowił wstać i wyjść z pokoju.Będąc na korytarzu, chłopak Liam lekko się zachwiał i oparł o ścianę. Kiedy spojrzał przed siebie, ujrzał ponownie białą postać, która uśmiechała się do niego, po czym zeszła ze schodów, a chłopak za nią, jednak niczego więcej nie ujrzał.
Podszedł wiec do lodówki, aby się napić. Otworzył drzwi i nagle usłyszał za sobą czyiś głos oraz poczuł chłodne jak lód a zarazem zimne jak wiatr dłonie na swoich ustach.-Jeszcze nie czas.
Odezwał się głos zza pleców chłopaka.Liam obudził się we własnym łóżku obok Tom'a.
Podniósł się lekko na łokciach aby się rozejrzeć, po czym spojrzał na swojego chłopaka i się do niego delikatnie wtulił...Dziękuje za tyle wyświetleń i generalnie za czytelność tego!💕
Mam nadzieje, ze książka się podobała, bo mam motywacje do kolejnej, ale nieco innej😏
JUŻ WKRÓTCE!
CZYTASZ
Crying
Romance„Życie jest nitką, którą z łatwością da się urwać" „Nie ma złych ludzi, są tylko zgubieni" „Człowiekiem się nie rodzisz, człowiekiem się stajesz"