-Cholera! To już dzisiaj, skarbie Krzyknął szczęśliwy Tom i przytulił Liam'a -Nareszcie! To co? Idziemy do mnie, czy do ciebie? Zapytał z głupim uśmiechem, po czym pocałował jego usta -Może do ciebie? Zapytał i przygryzając wargę, uśmiechnął się -Dobry pomysł Odpowiedział brunet i pocałował chłopaka w usta
Chłopcy wygłupiali się jeszcze przez jakiś czas, a później zaczęli pakować rzeczy bruneta. Gdy skończyli, poszli do lekarza po wypis, a kiedy go odebrali z uśmiechem wyszli po za budynek.
-Ah, jak dobrze Odezwał się Liam i zamykając oczy, wciągnął powietrze nosem. Tom widząc to, delikatnie się uśmiechnął -Chodźmy, skarbie Powiedział śmiejąc się i ciągnąc za rękę bruneta w stronę auta
Kiedy wsiedli do auta, Tom odpalił silnik i pojechali w stronę domu. Po drodze mało się do siebie odzywali, jednakże nie była to niezręczna cisza. W pewnym momencie, Liam zaczął się delikatnie uśmiechać i przygryzać wargę. Tom, widząc to, przejechał językiem po zębach i się zaśmiał. Brunet, natomiast położył rękę na jego udzie. Tom, kiedy to poczuł, lekko się wzdrygnął i spojrzał kątem oka na chłopaka oraz jego rękę.
-Jeszcze chwila, dobra? Powiedział Tom i się uśmiechnął -To twoja wina, że jesteś tak podniecający Odpowiedział Liam i delikatnie zaczął jeździć palcem po jego nodze, sprawiając u chłopaka dreszcze -Ah Cicho westchnął i przygryzł wargę.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
-Jesteśmy Powiedział Tom i zatrzymał samochód pod domem. Liam wyszedł w pośpiechu z auta i poszedł po swoje rzeczy.
Tom po chwili również wyszedł i podszedł do bruneta, aby wziąć od niego rzeczy. Liam, natomiast wziął chłopaka za rękę i pociągnął go w stronę drzwi. Kiedy weszli do domu, brunet szybko zamknął drzwi i przygwoździł Tom'a do ściany. Całował jego szyje, obojczyki, czasem usta. Dłońmi zdejmował powoli jego spodnie i koszulkę, natomiast Tom powoli rozpinał pasek bruneta. Liam pocałunkami zjechał na jego brzuch i klatkę piersiową, a następnie zaczął całować i gryźć jego podbrzusze, a dłońmi zdejmował jego bokserki.
Powoli zaczął wkładać go sobie do ust, jednocześnie poruszając ręką w górę i dół. Tom wplótł dłonie w włosy chłopaka i cicho wzdychał oraz jęczał.
Nagle zadzwonił dzwonek do drzwi. Chłopcy spojrzeli na siebie i zaczęli się śmiać, po czym odrazu zaczęli się ubierać.
