Ktoś: twoi przyjaciele pewnie...
Ja: Moi co? Mój drogi, ja mam tylko cele, chwilowych sprzymierzeńców, nożem kilku ZNAJOMYCH templariuszy... i brata. Bo wiesz on jest asasynem i moim arcywrogiem, ale nie mogę go zabić, bo to jednak rodzina.
Ktoś: Ale ja nie jestem twoim celem?
Ja: Na razie nie. Nie robisz przecież nic, co mi przeszkadza.
Ja: Właściwie, która jest godzina?
Ktoś: *pokazuje mi telefon, a tam obok godziny symbol asasynów, kredo, tysiące innych rzeczy związanych z asasynami*
Ja: Wiesz mój drogi muszę jednak chyba zmienić zdanie, co do twojej osoby. Zawiodłam się
***
Coś bez sensu, tak jak ludzka egzystencja, to znaczy Ekhm nie ważne.
Swoją drogą wyjaśni mi ktoś to:
Haytham i Ziio dokonali aktu seksualnego dnia tego samego, którego Braddock stracił życie, czyli 13 czerwca, zaś Ratohnhaké:ton ma urodziny 4 kwietnia. Kiedy odejmiemy od kwietnia dziewięć miesięcy dostajemy lipiec. Dlaczego ona była w ciąży 10 miesięcy?
Poza tym dlaczego w 1760 („Gra w chowanego") Ratohnhaké:ton mając 4 lata wygląda na co najmniej 7?
Ubisoft wszystko z wami w porządku?
CZYTASZ
Problemy Templariusza
RandomKażdy z nas widział już książki o problemach asasynów, ale jeszcze nikt nie napisał tego o templariuszach, a przecież każdy ma problemy... Dlatego też w tej właśnie ksizce zamierzam to zmienić i serdecznie zapraszam tutaj wszystkich templariuszy. **...