Jay po raz setny pokłóciła się ze swoją bardzo irytującą matką i właśnie dlatego szła szybko w stronę domu jej przyjaciółki. Kolejny raz musiała błagać o pomoc swoją przyjaciółkę. Dziewczyna często kłociła się ze swoją matką, a po kłótni zawsze wychodziła wściekła z domu trzaskając drzwiami. Temperament zdecydowanie odziedziczyła po matce.
Teraz ich kłótnia też była o jakąś błahostkę. A ogólnie o kolczyk w wardze. Rodzicielka zabroniła jej stanowczo i jeśli to zrobi może się do niej więcej nie odzywać, ale dziewczyna wiedziała że kobieta ją tylko straszy. Kobieta stała się bardziej irytująca gdy opuścił ich ojciec Jay. Zakochał się w jakiejś pustej idiotce o 20 lat od niego młodszą. Równie dobrze mogłaby być moją siostrą. Od 2 lat nie utrzymujemy ze sobą kontaktu. Jej matka strasznie to przeżyła i nadal przeżywa. Gdy myśli że Jay śpi płaczę w poduszkę. Jest pewna że nie słyszę, ale niestety mam pokój obok jej i ciężko jest tego nie słyszeć nawet jak włączam muzykę w słuchawka tak głośno by tylko tego nie usłyszała.
Dziewczyna nie ma zielonego pojęcia jak jej pomóc gdyż nawet jak się kłócą ciągle to nadal ją bardzo kocha i niewybaczyła by sobie jakby coś jej się mogło stać. Jeśli chodzi o jej bliskich martwi się o nich bardziej niż o siebie. Jest strasznie opiekuńcza.
Gdy była już prawie pod domem przyjaciółki wpadła na jakiegoś strasznie wysokiego chłopaka i upadła na chodnik. Gdy tylko spojrzała w jego piękne niebieskie oczy cała złość z niej wyparowała. Siedziała na chodniku i wpatrywała się w jego oczy i mogła by to robić dłużej gdyby tylko chłopak się nie odezwał.
-Bardzo Cię przepraszam. Ostatnio chodzę głową w chmurach - chłopak powiedział lekko się rumieniąc. Pomógł jej wstać - Na prawdę strasznie Cię przepraszam.
-Nic się nie stało - uśmiechnęła się do niego przyjaźnie nadal patrzać tylko w jego oczy.
-Czy mam coś na twarzy? -zapytał chichocząc, a wtedy Jay uświadomiła sobie że musi na prawdę głupio wyglądać wpatrując tak się w jego niebieskie oczy przez co chłopak widocznie się speszył.
-Och, nie Twoje oczy są pięknie - odpowiedziałam zanim zdążyłam się ugryść w język.
-Dziękuję i mogę powiedzieć to samo o Twoich - powiedział puszczajac jej oczko na co ona tylko się zarumieniła. - Ja już muszę iść. Mam nadzieję że jeszcze się spotkamy.
![](https://img.wattpad.com/cover/18418857-288-k64811.jpg)
CZYTASZ
Blue Jay || l.h
FanfictionHistoria o dziewczynie o imieniu Jay i chłopaku o pięknych niebieskich oczach