Rozdział 7 - Randka

359 36 2
                                    

Gdy dotarli taksówką (wcześniej zamówioną przez Luke'a) chłopak szbko zapłacił należną kwotę i pomógł wyjść Jay z pojazdu. Chłopak zaprowadził dziewczynę do wysokiego drapacza chmur. Weszli do windy, a chłopak nacisnął ostatni guzik z liczbą '30'.Luke przez ten cały czas, ani przez chwilę nie puścił ręki Jay co jej się bardzo podobało.

Gdy wjechali na 30 piętro, a drzwi się  otworzyły Jay wręcz zamurowało. Właśnie patrzyła na panoramę Sydney nocą. Ten widok zapierał dech w piersiach. Jay kochała  takie widoki. Zawsze chciała na własne oczy zobaczyć coś takiego, a nie tylko na zdjęciach. I to właśnie Lukey pomógł jej to zobaczyć. Jay pisnęła ze szczęścia i rzuciła się blondynowi na szyję. On tylko się cicho zaśmiał.

-To mogę powiedzieć że Ci się podoba? - zapytał.

-Podoba?! Tu jest przepięknie! - powiedziała Jay rozglądając się na wszystkie strony by jak najwięcej zapamiętać. -Ty jesteć najlepszy! - pocałowała chłopaka w policzek.

-To może coś zjemy? - zapytał i podeszli do stoliczka, który był okryty białym obrusem. Na środku była świeca, a na talerzach spaghetti. Luke odsunął krzesło Jay by mogła na nim usiąść, a po chwili sam usiadł na swoim. Gdy jedli ciągle na siebie spoglądali, ale nic nie mówili. To im nie przeszkadzało. Gdy już zjedli Luke wstał ze swojego krzesła i ze swojego MP3 podłączonego do głośników puścił wolny kawałek. Jay nigdy nie sądziła że spotka chłopaka, który może być, aż tak romantyczny. Chłopak podszedł do niej i podał jej rękę - Mogę panią prosić? - zapytał na co Jay zachichotała, ale wzięła Luke'a za rękę i wstała ze swojego krzesła.

Staneli na środku dachu i zaczęli tańczyć do wolnego i romantycznego kawałku. Przez cały utwór  patrzyli sobie prosto w oczy. Gdy zabrzmiała ostatnia nuta, Luke się pochylił i pocałował lekko Jay. Ona od razu odwzajemniła pocałunek. Jay w głowie skakała z radości. A w jej brzuchu szalało stado motyli. Ten dzień był najpiękniejszym dniem jej życia. Nagle Luke przestał ją całować. 

-Jay czy chciałabyś zostać moją dziewczyną? - zapytał patrząc wyczekująco. Jay nic nie powiedziała po prostu rzuciła mu się na szyję i go pocałowała w usta. - Mam rozumieć że tak? - zapytał przerywając pocałunek. Jay zachiochotała i pokiwała głową na tak.

Blue Jay || l.hOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz